
Małżeństwo jest postrzegane, jako związek pomiędzy dwojgiem ludzi. W dzisiejszych czasach pojawiał sie jednak dość niepokojący trend społeczny. Mianowicie chodzi o sologamię - czyli ślub z samym sobą...
Niedawno świat obiegła informacja dotycząca Laury Mesi włoskiej trenerki fitness. Kobieta zyskała rozgłos z powodu wesela z piękną suknią i przyjęciem, które ukoronowało ceremonię poślubienia… samej siebie!
Sologamia, czyli ślub z samą lub samym sobą, jest nowym trendem społecznym, który zyskuje coraz większą popularność i doczekał się już całego przemysłu usługowego z kompleksową ofertą, poczynając od projektu zaproszeń, poprzez wystrój sali i choreografię pierwszego tańca, który, siłą rzeczy, musi wyglądać inaczej niż podczas tradycyjnego wesela
5-letnie bliźnięta z Tajlandii wzięły ślub. Powód tej uroczystości przyprawia o dreszcze
„Mąż jest bezrobotny od dłuższego czasu i mój ojciec postanowił mu pomóc, ale powiedział, że sam sobie poradzi. Od dwóch lat już to robi”
"Ja tu rządzę": moja teściowa robiła mi wyrzuty przy gościach, ale przypomniałem jej, na czyj koszt żyje
"Mój mąż zdradzał, a teściowa nieustannie go broniła. Wtedy zdecydowałam, że czas działać: wszystko ma swoje granice"
Przepis na idealny deser z trzech składników: suszonych śliwek, śmietany i orzechów włoskich
Okazuje się, że trenerka nie jest odosobnionym przypadkiem. Coraz więcej osób decyzuje się na tak nietypowy związek ...
Mimo iż prawnie takie małżeństwo nie ma zupełnie żadnych konsekwencji to jednak niepokoi socjologów. Według badaczy oznacza on brak umiejętności wchodzenia w relacje z drugim cżłowiekiem. Z jednej strony może sugerować, że osoba biorąca ślub z samym sobą nie dopuszcza do siebie drugiego cżłowieka aby nie zostać skrzywdzonym. Z drugiej strony rozumiana jest jako egoizm i samouwielbienie...
A Ty? Co myślisz o takim zjawisku?
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com