Tomasz Komenda i jego była żona spotykają się obecnie w sądzie.
Ludzie myślą, że ja pławię się w luksusie, że skorzystałam z milionów, które dostał Tomek. (…) To wszystko nieprawda. dopiero teraz sąd przyznał mi alimenty na dziecko, a trwało to aż rok – przkazała Anna w rozmowie z Super Expressem.
Z kolei Tomasz Komenda uważa, że alimenty w wysokości 4,5 tysiąca złotych to zbyt wiele.
Są zdecydowanie za wysokie. Trzeba pamiętać, że ja moich pieniędzy nie zarobiłem. Mam je z uwagi na krzywdy, których doznałem – skomentował Tomek dla tabloidu.
Jednocześnie mężczyzna twierdzi, że chce mieć kontakt z synem, co nie jest możliwe.
„Syn poprosił o pomoc i zamieszkanie z nimi bo urodziły im się bliźnięta. Cieszę się ale bałam się, że stanę się niepotrzebna, gdy wybudują dom”: mama
„Żona spała obok, a na Facebooku napisała do mnie piękna nieznajoma. Otworzyłem jej stronę, ale sumienie powstrzymało mnie przed głupotą”: z życia
„Bóg wezwał moją teściową do siebie. Zabieramy teścia do nas. Mieli psa, dużego, czarnego i kudłatego. Zabraliśmy go, a on przyniósł nam wiele zmian”
Prawdziwa historia o odważnym ojcu, który przyjął poród swojego dziecka przed przyjazdem karetki
Chce mieć jak najczęstszy kontakt z synkiem. Bardzo go kocham. Niestety bardzo często ten kontakt był mi uniemożliwiany. Zapewniam, że będę walczył o syna.
Jeden z prawników postanowił skomentować sprawę Tomasza Komendy i stwierdził, że takie zachowanie może się źle skończyć, nawet w więzieniu.
Nawet za trzy miesiące niepłacenia alimentów można trafić do więzienia, natomiast to powinno być ostatecznością. Celem tego przepisu dotyczącego poniesienia kary za brak płacenia alimentów jest zagrożenie tą karą, żeby pieniądze były wpłacane — uważa prawnik Krzysztof Izdebski w komentarza dla tabloidu.
Według prawnika jest to coś, co nie będzie w stanie zatrzymać Tomasza Komendy po prostu na własne życzenie, bo takie jest prawo.
Zanim wróci do więzienia, jest milion okoliczności po drodze. Podkreślam, najważniejsze w postępowaniu alimentacyjnym nie jest to, żeby wsadzić kogoś do więzienia, tylko to, żeby on zaczął płacić. I jednym z takich środków dla tych totalnie uporczywych alimenciarzy jest kara więzienia czy ograniczenia wolności. W pierwszym rzędzie jest jednak, by został na wolności, wykonywał pracę, aby komornik mógł ściągnąć pieniądze – podkreśla Krzysztof Izdebski.
Inna prawniczka opowiedziała o swojej wizji sytuacji.
Tomasz Komenda musi płacić zasądzoną kwotę, bo inaczej może powtórzyć się sytuacja jak u Antka Królikowskiego – że partnerka doniesie prokuraturze o tym, że nie wywiązuje się on z obowiązku alimentacyjnego. Takie postępowanie mogłoby się dla niego zakończyć nawet karą pozbawienia wolności — choć byłaby to ostateczność – podkreśla mec. Agnieszka Dębowska-Szymańska, specjalizująca się w sprawach rozwodowych i alimentacyjnych, którą cytuje Fakt.
Pisaliśmy również o: Michał Wiśniewski z Polą pokazał twarz ich szóstego dziecka. Fani zareagowali. "To chyba będzie wielkanocny prezent"
Może zainteresuje Cię to: Współpracownik Dawida Kubackiego przekazał nową informację o stanie zdrowia Marty. Wszyscy z niecierpliwością czekali na tę wiadomość
Przypominamy o: Cud w Polsce. W łódzkim szpitalu przyszły na świat czworaczki