Miesiąc temu na świat przeszedł syn Borysa Szyca i Justyny Nagłowskiej. Para nazwała go dumnym staropolskim imieniem "Henryk", które ostatnimi czasy staje się co raz popularniejsze w Polsce.
Mały Henio napawa szczęściem swoich rodziców, co szeroko w świat głosi dumny Borys Szyc, który wydaję się być wręcz wniebowzięty nowym potomkiem.
"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"
"Przez wiele lat ani moja matka, ani moja siostra nie chciały mnie znać, a teraz zmuszają mnie do porzucenia wszystkiego i służenia im"
"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"
"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"
Warto przypomnieć, że to nie pierwsze dziecko kinowego amanta, bowiem Szyc ma już z córkę Sonię. Córka jest owocem związku aktora z Anną Bareją, a dziewczynka ma już 16 lat!
Natomiast z okazji skończenia przez małego Henia pierwszego miesiąca życia, Szyc podzielił się z fanami na Instagramie zdjęciem malucha, a fotkę poopisał "To już miesiąc tacierzyńskiego!".
Jak myslicie, do kogo jest bardziej podobny: do mamy czy taty?