Prawdziwe nazwisko niemieckiej piosenkarki Carolina Muller. Wraz z wejściem w świat showbiznesu Karolina przyjęła pseudonim C.C. Catch, pierwsze litery nazwiska i imienia. W tym roku artysta kończy 55 lat. Matka dziewczynki marzyła, że będzie pracować jako krawcowa w fabryce, ale Karolina potajemnie studiowała śpiew i marzyła o zostaniu artystką.
Gwiazdy, które na co dzień walczą z ciężką chorobą. Tylko na pozór ich życie jest idealne
Jej marzenie zaczęło się realizować na początku lat 80. i zaczęło się rozwijać w kierunku muzycznym. Pierwszy asystent, który uwierzył w jej sukces - ojciec, zaangażował się w promocję swojej córki.
Później poznaje muzyka z popularnej grupy „Modern Talking”, która bierze Karolinę pod swoje skrzydła i zostaje jej producentem. Od tego momentu zaczyna się jej kariera piosenkarza. Podróżuje po świecie z koncertami, wydaje piosenki, które stają się hitami. Po skandalu z producentem dziewczyna zaczyna rozwijać solo.
Małgorzata Rozenek-Majdan chwali się swoimi synami. W centrum uwagi znajduje się mały Henryk
Pod koniec lat 90. bierze ślub, małżeństwo trwało tylko kilka lat. Z intencjami swojej dawnej świetności Karolina powraca w 2000 roku. Zmieniła swój wizerunek, zrobiła kwadrat, zmienił się także jej styl ubioru. Piosenkarka nie ma dzieci. Teraz zajmuje się działalnością charytatywną, 12 lat temu została odznaczona Zakonem Pokoju. Po 30 latach piosenki „Queen of Disco” są dziś popularne.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com