W ostatnich dniach aktor wypoczywał na Podhalu. Niespodziewanie w nocy z niedzieli na poniedziałek bardzo źle się poczuł. Został natychmiast przewieziony do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Mocne słowa Kurdej-Szatan do internautki: „Popracuję jeszcze, by na 500 plus dla pani było”
Nieoficjalnie została podana informacja, że aktor doznał udaru mózgu, a lekarze jego stan określają jako ciężki.
W przeszłości Stuhr przeszedł zawał serca, a w 2011 roku zmagał się z nowotworem krtani, który udało mu się pokonać. Aktor ma 73 lata.
"Nadszedł czas pielenia grządek, ale moja synowa zabrała mi klucze do daczy i nie wpuszcza mnie do ogrodu. Nie rozumiem, dlaczego mi to robi"
"Zawsze chciałam żyć własnym życiem i nie zależeć od rodziców, ale oni mieli inne plany: moja siostra ma rodzinę i potrzebuje pomocy"
"Zaledwie kilka dni po ślubie odwiedziła nas moja świeżo upieczona teściowa: jej obecność sprawiła, że nasze życie stało się nie do zniesienia"
"Moja Anna nie ma jeszcze 70 lat, a już przechodzi na emeryturę. Musimy pracować, póki żyjemy, inaczej nie mamy po co żyć"
Przez cały okres pandemii Jerzy Stuhr przebywał w domku na wsi z dala od ludzi, gdzie w ciszy i spokoju przygotowywał się do powrotu do teatru.
Wierzymy, że jeszcze wiele ról przed tym wspaniałym aktorem i że i tym razem uda mu się pokonać chorobę. Życzymy dużo zdrowia!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com