Choć początkowo ślub księżniczki Beatrice - córki księcia Yorku Andrzeja, syna królowej Elżbiety i księcia Filipa miał przebić uroczystość zaślubin księżnej Kate i księcia Williama - pandemia koronawirusa pokrzyżowała im plany. Ślub przełożono z 29 lipca na 17 lipca, a z wielkiej królewskiej imprezy przekształcono go na prywatną ceremonię w gronie najbliższych.

Joanna Koroniewska przyznała się do wstydliwego wyznania. Może tego żałować

Popularne wiadomości teraz

Najmniejszy pies świata imieniem Toudi żyje w Polsce

Przepis na „puszystą” kawę podbił cały Internet

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci

Jednak nie zmienia to faktu, że ślub ten był wyjątkowy, chociażby zważając na stylizację księżniczki. Sukienka panny młodej była bowiem tą kreacją, która sama królowa Elżbieta miała podczas swojego ślubu. Co więcej, babcia dziewczyny podarowała jej także tiarę, którą sama miała na sobie, wychodząc za księcia Filipa w 1947 roku. Cała stylizacja była więc bardzo klasyczna i iście królewska.

Rafał Szatan zdradził pikantne szczegóły na temat swojego małżeństwa. Prawda wyszła na jaw

Oryginalnym szczegółem podczas ceremonii były natomiast kwiaty. Zazwyczaj królewskie panny młode niosą całkowicie białe bukiety, natomiast księżniczka Beatrice wybrała kombinację jaśminu, jasnoróżowego i kremowego groszku, królewskich róż w kolorze kości słoniowej i różowych róż od Savill Ogród w Windsor Great Park. 

Młodej parze życzymy wszystkiego, co najlepsze na nowej drodze życia.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com