
Zenek Martyniuk ze swoją żoną Danusią są już 33 lata małżeństwem. Ponoć była to miłość od pierwszego wejrzenia, a Zenek wciąż jest wpatrzony w swoją wybrankę serca jak w obrazek. Nic więc dziwnego, że chętnie ją rozpieszcza.
Kocham rozpieszczać moją Danusię. Żona uwielbia kwiaty i przynoszę jej je przez cały rok. Więc od stycznia do grudnia są u nas w wazonach świeże kwiaty. Do tego kupuję jej bransoletki i zmysłowe perfumy. Lubię też zaskoczyć ją jakimś niecodziennym drobiazgiem. Zawsze zabieram ją też ze sobą w trasę po Stanach Zjednoczonych, bo Danusia uwielbia podróże – wyznał Martyniuk w jednym z wywiadów.
To prawda, że nie każdego stać na tak częste prezenty i podarunki. Mimo wszystko nie każdy też zdobyłby się na takie gesty mimo równie wysokich kwot na koncie. To dowód na to, że Zenek docenia swoją żonę i mimo kariery nie chce jej wymienić na młodszy model.
Jednak kwiaty, drogie torebki czy perfumy to nie wszystko. Zenek ostatnio skusił się też na zdecydowanie większy i droższy podarunek dla swojej żony. Co takiego kupił Danusi?
"To, że moja żona nie potrafi być wierna, przyjąłem jako fakt, niech się bawi. Chcę tylko jednego, żeby mnie nie opuściła. Kocham ją": z życia
Kamil Sipowicz i jego młodsza o 30 lat żona Sylwia Sipowicz się rozwiedli. 30-latka ujawnia. "Wzięłam na swoje barki zbyt wiele"
Zespół chorobowy został nazwany imieniem chłopca, który urodził się z bardzo rzadką anomalią
Pyszny domowy chleb z chrupiącą skórką z piekarnika – idealny przepis na czas kwarantanny!
Piosenkarz wymienił ostatnio auto na luksusowego SUV-a GLE 400d. Jednak swoją małżonkę także postanowił obdarować nowym autem. Danusia niedawno zdała prawo jazdy i ponoć bała się jeździć nowszym autem. Jej dotychczasowa toyota jaris była dla niej wystarczająca. Mimo to Zenek jej nie posłuchał i kupił jej eleganckiego mercedesa GLC 300 4matic za około ćwierć miliona złotych.
Polska celebrytka na dachu kościoła pozuje bez ubrań. Przesadziła?
Zatem Panowie, możecie w tym przypadku wziąć przykład z Zenka i też coś podarować swoim żonkom. I niekoniecznie musi być to mercedes, bowiem liczy się gest!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com