W tym roku, jak nigdy dotąd liczono na wielki sukces Roberta Lewandowskiego podczas corocznego konkursu na najlepszego piłkarza na świecie. Ponoć „Złota Piłka”, czyli główna nagroda plebiscytu, miała szansę na znalezienie się w rękach naszego rodaka.
Niestety, ani strzelone w kwadrans piłki, ani specjalna dieta, stworzona przez Anię, ani doradca snu nie pomógł w osiągnięciu tego sukcesu. Robert bowiem uplasował się na ósmej pozycji rankingu, co jest oczywiście bardzo dobrą pozycją Lewego, jednak liczono na więcej.
Anna Lewandowska wyznaje jak przygotowuje sypialnie, by dbać o formę Roberta
Potwierdza to fakt, że po raz pierwszy Robert wybrał się na tę galę wraz z małżonką. Ceremonia odbyła się w Paryżu, a małżeństwo zaprezentowało się na niej w ciemnych kreacjach.
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
"Dzwonię do córki żeby przyjechała w odwiedziny i pomogła. Oznajmia, że na wieś nie pojedzie, bo jeszcze sama stanie się "wiejską dziewuchą”. Z życia
Dziecko zostawiło psa i notatkę w parku. Płakali prawie wszyscy
Najmniejszy pies świata imieniem Toudi żyje w Polsce
Lewandowski musi korzystać z porad specjalisty od spania? Sprawdź, co mu zalecił!
Główna nagroda powędrowała znów do Leo Messiego, a jego jak dotąd największy rywal, czyli Cristano Ronaldo zajął trzecie miejsce. Między nimi znalazł się piłkarz z Holandii Virgil van Dijk, grający w Liverpool FC.
Myślicie, że Lewy ma jeszcze szansę kiedykolwiek znaleźć się na podium plebiscytu?
Więcej ciekawych artykułów zajdziesz na koleżanka.com