Daniel Martyniuk to bardzo kontrowersyjna postać. Wiele mediów mówi o tym, że przez ostatni czas wypracował sobie miano polskiego "patocelebryty". Burzliwy rozwód i liczne skandale jakich się dopuścił doprowadziły go przed wymiar sprawiedliwości. W kwietniu Martyniuk trafił do aresztu w związku z prowadzeniem samochodu bez prawa jazdy, a w lipcu został skazany za posiadanie narkotyków.
Nowy pomysł Godek. Blokuje telefony
Sąd zlitował się nad młodym Martyniukiem i udało mu się uniknąć grzywny, jednak ukarał go pracami porządkowymi w wymiarze 100 godzin.
Ostatnio Martyniuk zdradził tajemniczo, że już odbywa prace społeczne, nie zdradził jednak szczegółów.
"Podejrzewałam męża o zdradę. Wzięłam dzień wolny, cały dzień śledziłam z samochodu. A oto i piękna pani dosiadła się na obiad w restauracji": z życia
"Rodzice powiedzieli, że nie potrzebują swoich wnuków, chcą żyć dla siebie: to prawdziwy egoizm, ale co z naszymi potrzebami"
Kotlety jajeczne najlepsze na obiad
Solona makrela – bardzo szybki i prosty przepis
Jak udało się dowiedzieć 31 latek odbywa prace społeczne na ... cmentarzu!
Daniel M. stawił się u kuratora sądowego wraz ze swoim obrońcą i został skierowany do wykonywania kary ograniczenia wolności na cmentarzu Miejskim w Białymstoku. Skazany wykonuje orzeczoną przez sąd karę ograniczenia wolności i stawia się do wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy
Syn króla disco polo ma sporo na głowie. Grabi liście i zbiera połamane znicze.
Czy sprosta temu zadaniu?
Więcej ciekawych artykułów na koleżanka.com