Daniela Martyniuka chyba najwyraźniej bawi jego prywatna sytuacja. Zarówno rozwód, wychowanie córki jak i liczne skandale i wyskoki ponad prawo syn znanego piosenkarza komentuje na łamach prasy czy mediów.
Joanna Liszowska świętuje urodziny bez makijażu
Mimo, że od rozwodu minęło już trochę czasu i można by pomyśleć, że teraz Daniel da już Ewelinie spokój nic bardziej mylnego. Młody Martyniuk postanowił po raz kolejny upokorzyć dziewczynę udzielając szczerego wywiadu.
Chłopak opowiadał między innymi o tym jak Ewelina prowadziła dom.
Nie gotowała nawet obiadów, bo nie potrafi gotować. To jest totalne beztalencie. W każdej dziedzinie życia. Nawet ledwo liceum skończyła na samych dwójkach. Niech się pochwali świadectwem z Turku
Daniel zarzuca byłej żonie, że jest leniem i nie chciało jej się pracować.
Miesiąc czasu była miła, ale i tak jak przyjechała do mnie, to miesiąc czasu przeleżała. Udawała zapalenie wyrostka albo woreczka żółciowego, żeby większość czasu przeleżeć w szpitalu. Ze szpitala wyszła dwa dni przed ślubem...".
Młody Martyniuk nie czuje się jednak winny. Za całe zło jakie działo się w ich związku obwinia dziewczynę.
Nie chciało mi się walczyć. Oboje ponosimy winę za rozpad związku, bo nie powinniśmy w ogóle brać ślubu. Potem naprawdę się starałem i moi rodzice nam pomagali, ale nie wyszło. Nie czuję się winny
Niestety wszystko wskazuje na to, że to nie koniec konfliktu byłych małżonków.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com