Weronika Marczuk - polska producentka filmowa pochodzenia ukraińskiego, prawniczka, aktorka, autorka książek, działaczka społeczna, a także osobowość telewizyjna mieszkająca w Polsce. Była żona aktora Cezary Pazury. Para pobrała się w 1995, a w 2007 się rozwiedli. Od 2012 roku znajduje się w związku z Polakiem, tożsamość którego nie znana. W 2020 roku urodziła córkę Annę. 

Skandal na urodzinach Andrzeja Piasecznego

W przeszłości miała negatywne doświadczenia z nieudanymi ciążami. O tym aktorka jakoś zdradziła w swoich mediach społecznościowych, o czym możesz przeczytać w naszym artykule.
 
Obecnie Marczuk jest bardzo szczęśliwa. Ostatnio zamieściła świąteczny post z okazji Bożego Narodzenia na Ukrainie. Na zdjęciu mogliśmy zobaczyć Weronikę z córką i partnerem. Wizerunek mężczyzny niestety nie był widoczny, tak jak był odwrócony tyłem (przesuń w prawo)
No to Wesołych Świąt 🎄🙌❤️! ⁣⁣⁣ Dla naszej rodziny to drugie i równie ważne Boże Narodzenie. ⁣⁣⁣ W Polsce jest już tak dużo moich rodaków, że postanowiłam przybliżyć wam kilka ciekawych rzeczy z tradycji bożenarodzeniowej ukraińskiej.🌠⁣⁣⁣ ⁣⁣⁣ Tak samo się przygotowuje 12 potraw, tak samo się czeka pierwszej Gwiazdki, idzie się do cerkwi, zasiada się rodzinnie do stołu. Oczywiście są trochę inne potrawy, a na stole króluje KUTIA ( danie z pszenicy z dodatkiem miodu, maku, rodzynek i orzechów) -podzieliła się w opisie tym, jak na Ukrainie obchodzi Boże Narodzenie.
 
 
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy z gratulacjami po polsku, jak i po ukraińsku. 
 
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com

Popularne wiadomości teraz

"Jeśli coś stanie się mojemu synowi, w mgnieniu oka wylądujesz na ulicy": moja teściowa krzyczała na mnie podczas uczty

"Jesteś bezwartościową babcią, myślisz tylko o dziecku córki, a Maciej i ja jesteśmy dla ciebie obcy": synowa poskarżyła się na teściową

Byli małżeństwem od 3 lat, a lot, którym leciała, zmienił wszystkie ich plany: "Musiałam wrócić do mieszkania"

Miałam wspaniałe życie i wiele planów na przyszłość, ale jedno wydarzenie wszystko zrujnowało: "Nie jestem jej nic winna"