Do naszej szkoły przyszedł cichy i nieatrakcyjny chłopak o imieniu Henryk. Miał trudne życie - jego matka piła i ciągle wychodziła.
Po pewnym czasie została pozbawiona praw rodzicielskich, a Heinrich zamieszkał z babcią.
Dorastał mądrze i spokojnie, ale ubierał się skromnie i słabo mówił.
Od razu stał się nielubiany w naszej klasie. Najbystrzejsi i najbardziej żywiołowi z nich wyzywali biedaka, a wychowawczyni nie uważała za konieczne ingerować.
Nikogo nie zbeształa ani nie zwymyślała - postanowiła zebrać nas wszystkich po lekcjach.
"Ty milcz, synowo. Zawróciłaś w głowie mojemu Sławkowi. Mnie ostrzegali, że jesteś wiedźmą." "Tak jest, teściowo, sprawdźmy, jeśli chcesz." Z życia
Dziadek codziennie doprowadza wnuczkę do łez: "Najpierw dał mi mieszkanie, a rok później poprosił o jego zwrot"
Tajemnica ostatecznie rozwiązana. Ojciec dziecka Małgorzaty Tomaszewskiej z TVP ujawniony
Rewelacyjnie prosty przepis na makowiec jak u babci
-"Chłopcy, chodzą plotki, że nasz nowy chłopak jest prześladowany przez starszych uczniów.
Myślę, że powinieneś go chronić - kto inny jak nie ty? To było genialne posunięcie!
Rzeczywiście, starsi uczniowie naśmiewali się z niego, ale nawet oni bali się naszych chłopaków.
Chłopcy stanęli w obronie Henry'ego i wkrótce zostali przyjaciółmi.
Okazuje się, że nauczyciel musi być także psychologiem. Jak według Ciebie powinien był zareagować nauczyciel?
Pisaliśmy również o: Euforia i domysły. Które znane twarze staną się nową parą wodzirejów w "Dzień Dobry TVN"
Może zainteresuje: Kiedy mężczyzna dowiedział się, kogo poślubi jego córka, prawie stracił panowanie nad sobą, a powodem była stara wrogość
Przypominamy o: Pożegnanie Gabriela Seweryna. Szczegóły uroczystości pogrzebowej