Zawsze staraliśmy się mu we wszystkim pomagać.
Moja żona spędzała większość czasu w domu syna, opiekując się wnukami. Wydawało się, że rozpoczęła drugą młodość, znów miała poczucie celu w życiu, a ja czułem się jakoś smutny.
Później spotkałem kobietę, która sprawiła, że znów poczułem się młody. Jest 15 lat młodsza, a ja zakochałem się bez pamięci.
Zostawiłem rodzinę. Nie tylko mój syn i synowa, ale także moi przyjaciele przestali się ze mną kontaktować. Wszyscy mnie potępiali, a żona powiedziała, że nie przyjmie mnie z powrotem pod żadnym warunkiem.
Ze złości zabrałem samochód i swoje rzeczy i wyprowadziłem się. Nie złożyłem pozwu o rozwód, ale moja żona to zrobiła.
"To, że ma 2 dzieci, to nie problem, synku. Jeśli kochasz, pokochasz też jej dzieci. Gdzie są dzieci, tam jest szczęście": mama wspierała syna
"Tak czekałam na wnuczkę. Urodziła się, a nawet mi jej nie pokazali. Syn się mnie wstydzi, a synowa unika. Taki mój los – samotność": wyznanie matki
"Teściowa skarżyła się na mnie synowi. Więc powiedziałam jej prawdę, że zarabiam dużo więcej niż jej syn i nie mam czasu prasować koszul": z życia
Poznaj TOP10 najbogatszych Polek według rankingu tygodnika Wprost
Zaczęło się zupełnie inne życie. Zamiast martwić się o moją nudną żonę, pogrążyłem się w świecie przyjemności. Patrzyłem na moją żonę i nie mogłem zrozumieć, jak to się stało, że była taka młoda i piękna i wybrała właśnie mnie. Pojechaliśmy na wakacje i żyliśmy do syta.
Rok później żona poprosiła mnie, żebym kupił jej samochód. Moje oszczędności nie były wystarczające, ale nie chciałem odmówić mojej ukochanej kobiecie, więc wziąłem pożyczkę.
Wtedy nawet nie pomyślałem, że wydaję te pieniądze na prawie obcych ludzi, chociaż mogłem pomóc synowi i wnukom. Ale moje sumienie uspokoił fakt, że przestali się ze mną komunikować, a nawet nie pozwolili mi zobaczyć moich wnuków.
W moje urodziny miałem niespodziankę. Żona podarowała mi perfumy i nawet nie nakryła do stołu. Powiedziała, że myślała, że zarezerwowałem stolik w restauracji.
Nie wytrzymałem, powiedziałem, że nie jestem milionerem, a ona odparła, że nie potrzebuje emeryta, wstydzi się przed znajomymi, że ma takiego starego męża. Wtedy pierwszy raz się pokłóciliśmy.
Próbowałem załagodzić konflikt, bo nie miałem dokąd wracać, ale żona się dąsała, mówiąc, że nie chce tak żyć. Po miesiącu ciszy spakowałem swoje rzeczy i wynająłem mieszkanie.
Nawet nie próbowałem wracać do domu. Wiem, że moja pierwsza żona nigdy mi nie wybaczy, a to wstyd dzielić mieszkanie po tym wszystkim, co zrobiłem. Żałuję tego, ale nie mogę niczego cofnąć.
Chociaż słyszałem wiele takich historii, nie mogłem zrozumieć, jak mężczyźni mogli zamienić swój komfort i życie rodzinne na młode kochanki, ale sam się na to nabrałem. Co powinienem zrobić dalej?