Dwa lata temu wyszła za mąż za swojego starszego o 11 lat, ale bardzo zamożnego szefa. Teraz żyje na jego koszt i nie zna smutku: markowe ubrania, drogie zabawki dla syna, a co trzy miesiące wyjeżdżają na wakacje za granicę.

Moja przyjaciółka dosłownie promienieje szczęściem. W mediach społecznościowych ma wiele profesjonalnych zdjęć, na których ona, jej mąż i dziecko wyglądają jak idealna rodzina.

Przez jakiś czas wierzyłam, że wszystko w jej życiu układa się dobrze i że nawet status samotnej matki nie jest dla niej przeszkodą, ale niedawno dowiedziałam się, że jej mąż ją zdradza.

Stało się to całkiem przypadkowo. Poszłam wieczorem do baru z moim chłopakiem i zobaczyłam męża mojej przyjaciółki stojącego przy barze. Częstował dwie dziewczyny koktajlami, tańczył z jedną z nich i puszczał ręce. Nagrałam film i wysłałam go do Olyi.

Moja przyjaciółka nie odpowiadała mi przez kilka dni i nie odbierała telefonu. Byłam nawet przerażona. Potem zaproponowała mi spotkanie, zaprosiła do restauracji na kieliszek wina. Ku mojemu zaskoczeniu przyszła do kawiarni jak zwykle w dobrym nastroju. Kiedy przypomniałam jej o nagraniu, na którym jej mąż obściskuje się z inną kobietą w barze, powiedziała, że nie widzi w tym "nic złego" i że wie, że jej mąż miał kochankę, i to nie jedną.

Popularne wiadomości teraz

"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"

"Pewnego dnia podczas rozmowy mama powiedziała Adamowi, który był wtedy moim chłopakiem, że mam oszczędności": nie powinna była tego robić

"A co powiesz w sądzie, że żona nie zrobiła ci pierogów, więc się rozwodzisz": leniwą kobietę trzeba nauczyć pracować

"Wstyd mi przyznać, że widziałam mojego wnuka tylko raz, mimo że ma już 2 miesiące. A wszystko przez moją synową"

Moja przyjaciółka nawet zawstydziła mnie za moją prostotę i naiwność. Poradziła mi, żebym przestała wierzyć w bajki i pogodziła się z faktem, że to samo spotka mnie w przyszłości.

Po tej rozmowie straciłem wszelką chęć do komunikowania się z nią. Zareagowałbym normalnie, gdyby po prostu powiedziała, że toleruje niewierność męża, aby ona i jej syn mogli być bezpieczni finansowo. Ale ona wylała na mnie górę negatywnych emocji i po prostu wyśmiała moje słowa, że nie będę tolerować takiego podejścia do siebie za żadne pieniądze.

Oczywiście, gdybym wiedziała, że spotkam się z taką reakcją, nie wtrącałabym się w ich relacje rodzinne, ale teraz nawet nie wiem, co robić.

Z jednej strony to moja wina, że nie umiem trzymać języka za zębami, a z drugiej moja przyjaciółka powiedziała mi wiele raniących rzeczy i za nic nie chcę jej tego wybaczyć. Dlaczego ona etykietuje wszystkich naraz? Mówi mi też, że przejdę przez dokładnie to samo.