Jak na swój wiek, zarabiam całkiem sporo pieniędzy i mogę kupić sobie wszystko, czego chcę. Ciężko na to pracowałem i uczyłem się, i rozumiem, że mój dobrobyt materialny to nie szczęście, ale ciężka praca.

Wciąż jednak nie czuję się jak ktoś lepszy, a to wszystko przez moją rodzinę. Moi rodzice pracowali całe życie, ale nie chcieli osiągnąć niczego więcej, nie mieli ani grosza więcej, mieli wystarczająco dużo, aby żyć - to wystarczyło. Dlatego wciąż narzekają na brak pieniędzy i ciągłe problemy.

W niedalekiej przyszłości biorę ślub, a moja narzeczona jest zamożna i ma wpływowych rodziców.

Dlatego nie chcę zapraszać mojej rodziny na uroczystość. Jest mi po prostu wstyd, że niczego w życiu nie osiągnęli. Co będą mogli pokazać moim przyszłym krewnym?

Mieszkam z tą dziewczyną od około roku, a moi rodzice mogą nas odwiedzić tylko po zaproszeniu, po prostu nie chcę, żeby znowu nam przeszkadzali.

Popularne wiadomości teraz

„Po tym, jak mój szef kazał mi natychmiast wrócić do domu wieczorem i zostawił Martę, wszystko zrozumiałam”

„Więc jak ci się żyje z ojcem mojego dziecka”: zapytała mnie koleżanka z klasy mojego męża: „i dlaczego ją to interesuje”

„Obchody naszej rocznicy ślubu z Adamem prawie zakończyły się rozwodem. Tak spędziliśmy nasz rodzinny czas”

"Mieszkam we Francji od dłuższego czasu. Niedawno przyjechałam i zobaczyłam, jak moja matka nadal istnieje - dokładnie tak, jak istnieje"

Sam ich odwiedzam, czasami pomagam im z pieniędzmi, przynoszę jedzenie, oczywiście nie robię tego tak często, jak bym chciał. Ale nie siedzę w domu i nic nie robię, cały czas pracuję. Teraz staram się mniej kojarzyć z miastem, w którym się urodziłem, bo nie mam tam czego szukać.

Możecie mnie potępiać, ale wierzę, że postępuję słusznie. Każdy, kto się ze mną solidaryzuje, wie, o czym mówię. Nie ma tu miejsca na sentymenty, jeśli moi rodzice nie byli w stanie do tej pory zarobić przyzwoitej sumy pieniędzy, to ich problem, nie ma potrzeby ingerować w ich dzieci.

Na ślub przyjdą bardzo wpływowi ludzie i muszę wywrzeć na nich pozytywne wrażenie, co jest ważne dla rozwoju mojej kariery. Najważniejsze jest to, że moi rodzice nie przeszkadzają mi w tym.

Otwierają się przede mną wielkie możliwości, więc byłoby lepiej, gdyby moi krewni nie byli obecni na uroczystości. Jak jednak wyjaśnić to wszystko pannie młodej i jej rodzicom? Oczywiście nie chciałbym mówić całej prawdy.