Obiecałam sobie, że kiedy wyjdę za mąż, będę miała dużą, zżytą rodzinę. Marzyłam, że będziemy zapraszać się nawzajem na święta, spotykać na kawę i rozmawiać o nowościach.

Bardzo starannie wybrałam mojego przyszłego męża. Chciałam, żeby pochodził z dużej, zamożnej rodziny, żeby cenił sobie domową przytulność i wygodę.

Kiedy spotkałam takiego mężczyznę, byłam bardzo szczęśliwa, że jego rodzina mnie zaakceptowała.

Starałam się zadowolić jego rodzinę. Zawsze gotowałam dużo pysznych potraw i zapraszałam ich do siebie. Utrzymywałam z nimi kontakt za pośrednictwem mediów społecznościowych i często do siebie dzwoniłam.

Krewni mojego męża zapraszali nas na wszelkiego rodzaju uroczystości i udało mi się poczuć jak pełnoprawna część ich rodziny. Zawsze kupowałam prezenty i uwielbiałam piec coś słodkiego!

Popularne wiadomości teraz

„Życie nauczyło mnie, że czasami nieznajomi są drożsi niż rodzina: nawet wstyd im o tym mówić”

„Jak mógł zaproponować coś takiego swojej matce. To nie jest odbieranie kotka z ulicy. To jego matka – skomplikowana i skąpa kobieta”

"Czekałam na rozwód. Były mąż próbował wrócić, ale byłam nieugięta. Wyprosiłam go. Dobrze mi bez niego"

„Synowe się postarały. No cóż, postanowiłam odpłacić im tym samym. Na Dzień Matki podarowałam im obu użyteczny prezent – miskę”

W tamtym czasie wydawało mi się, że zaprzyjaźniłam się z jego siostrą, a jego babcia mnie kochała, zawsze mnie przytulała, gdy się spotykaliśmy, a czasem dawała mi mądre rady. Ponieważ nigdy nie doświadczyłam czegoś takiego we własnej rodzinie, te relacje były dla mnie bardzo cenne.

Byłam szczęśliwa, bo w końcu dostałam to, czego tak długo szukałam. Jednak po pewnym czasie zauważyłam, że siostra mojego męża zaczęła się ode mnie oddalać, nie odbierała ode mnie telefonów, a później w ogóle się do mnie nie odzywała.

Babcia mojego męża nadal się ze mną kontaktowała, ale coraz częściej prosiła mnie, żebym przyjechała i pomogła jej w pracach domowych w daczy. Prosi mnie o utrzymanie porządku w domu, ale przy moim harmonogramie nie zawsze jest to możliwe, a ona często się obraża.

Po pewnym czasie zdałem sobie sprawę, że nasze relacje zmieniły się dramatycznie, ale nie miałem wytłumaczenia dla takiej postawy, ponieważ zawsze robiłem dla nich wszystko, co w mojej mocy.

Pewnego dnia postanowiłam porozmawiać z mężem. Powiedział mi, że jego rodzina „bardzo mnie nie lubi”, że kiedyś został zwabiony do zupełnie innej dziewczyny, a jego matka i ojciec byli bardzo zdenerwowani jego wyborem.

Moja siostra rozmawiała ze mną tylko na prośbę mojego męża i nie żywiła do mnie żadnych ciepłych uczuć. Moja babcia jest jedyną osobą, która mnie zaakceptowała, ale nie jest zadowolona, że nie mam czasu na gotowanie obiadu i sprzątanie domu przez cały czas.

Po tych słowach czuję się nikomu niepotrzebna. Jest mi bardzo przykro, bo przez długi czas uważałam się za członka ich rodziny. Byłam bardzo zdenerwowana, gdy usłyszałam, że jego rodzice zapraszają mojego męża w odwiedziny beze mnie. Nie byłam w stanie znaleźć bliskich mi osób.