Nie sądziła jednak, że sprawa jest aż tak poważna. Jej mąż powiedział, że 31 grudnia wyjeżdża w podróż służbową.

Żona obudziła się wcześnie, aby zrobić mężowi kawę i kanapki. Andrzej również się obudził i od razu zaczął szykować się do pracy. Pytał żonę, kiedy odpoczywa, bo prawie zawsze coś robiła. Trzeba spędzać ze sobą więcej czasu.

Natalia powiedziała mu, że wszystko w porządku, że nie musi się martwić. Przypomniała mu też, że jej syn czeka na fajerwerki w Sylwestra. I wtedy Andrzej wspomniał, że musi wyjechać w podróż służbową.

Natalia była zdziwiona, że jedzie w delegację, skoro był Nowy Rok. Andrzej odpowiedział, że musi być na miejscu do 2 stycznia.

Kobieta była bardzo urażona. Wstała i w milczeniu opuściła kuchnię. Wtedy stało się jasne, z kim mężczyzna będzie świętował Nowy Rok. Oczywiście wybierał się do swojej kochanki.

Popularne wiadomości teraz

„Życie nauczyło mnie, że czasami nieznajomi są drożsi niż rodzina: nawet wstyd im o tym mówić”

"Czekałam na rozwód. Były mąż próbował wrócić, ale byłam nieugięta. Wyprosiłam go. Dobrze mi bez niego"

„Zmęczona sprzątaniem, zaproponowałam, żebyśmy pojechali do niego. Po kilku minutach szliśmy do jego mieszkania. Spodziewałam się zastać tam bałagan”

„Synowe się postarały. No cóż, postanowiłam odpłacić im tym samym. Na Dzień Matki podarowałam im obu użyteczny prezent – miskę”

Mężczyzna szybko się ubrał i spakował swoje rzeczy. Wyglądało na to, że bał się, że zostanie wypuszczony z mieszkania. Jego zaspany syn wyszedł z pokoju i zapytał, czy zamierzają odpalić fajerwerki.

Andrzej powiedział, że tym razem nie, ma pracę i szybko wyszedł z mieszkania. Mężczyzna nie był w nastroju do niczego. Miał przed oczami smutnego syna, przez którego czuł się jak zdrajca. Jego romans z Martą trwał już ponad miesiąc. Wędrował od jednego mieszkania do drugiego i nie rozumiał, dlaczego tak bardzo pociąga go ta dziewczyna. Po prostu postradał zmysły.

Marta powiedziała swojemu kochankowi, że musi świętować z nią Nowy Rok, jeśli nie chce jej stracić. Mężczyzna uważał, że nie ma innego wyjścia, jak tylko zdradzić własną rodzinę.

Andrzej szybko skończył pracę i pojechał do Marty na wieś. Jego kochanka zobaczyła Andrzeja i szybko rzuciła mu się na szyję. Andrzej usiadł przed kominkiem i włączył telewizor. Mężczyzna wspominał wszystkie chwile swojego życia. Przypomniała mu się sytuacja z dzieciństwa. Przypomniał sobie, jak jego ojciec poszedł kupić choinkę w Sylwestra i wrócił następnego dnia. Jego matka płakała przez całego sylwestra, a on nie mógł zrozumieć, co się stało... choć teraz wszystko stało się jasne.

Andrzej obserwował Martę, jak napełniała kieliszki szampanem. Nie rozumiał, dlaczego znalazł się tutaj, w obcym domu. W domu jego Natalia przygotowała mnóstwo dań, a on miał zjeść coś z restauracji. Był tam też jego syn, jego własna krew, który chciał odpalić fajerwerki z tatą, ale zamienił to szczęście na Martę.

Kiedy jego kochanka zaczęła sugerować prezent noworoczny, Andrzej po prostu spakował swoje rzeczy i wyszedł. Zatrzymał się w sklepie jubilerskim i kupił żonie wisiorek. Telefon nie przestawał dzwonić: to była Marta, ale mężczyzna był już w drodze do domu.

Andrzej cicho otworzył drzwi i wszedł do przedpokoju. Jego syn siedział przed telewizorem, a Natalia w kuchni. Wszyscy cieszyli się z powrotu ojca. Kobieta miała łzy w oczach i cieszyła się z powrotu Andrzeja. Powiedział, że wszystko zostało odwołane w ostatniej chwili!

Mąż przytulił żonę i syna i westchnął z ulgą: „Jak dobrze być w domu z rodziną!”.