Miło i ciekawie było zobaczyć młodych ludzi wybierających ser, okrągły rodzaj sera, zawinięty w kawałek papieru, do fondue. To było drogie, ale wykwintne. Plastry piersi kaczki są również bardzo wykwintne.

Ważą około siedemdziesięciu gramów. I jest tak duży jak cała kaczka. Prawdopodobnie również do fondue. I nadziewane oliwki z anchois w malutkim słoiczku.

Młodzi ludzie mówili w wyrafinowany sposób. Arystokratycznie brali te smakołyki, badali je, dyskutowali spokojnie, ze znawstwem sprawy. Najwyraźniej zamierzali spędzić miły wieczór przy zwykłym fondue.

Potem skierowali się do kasy. A facet patrzył raczej smutno w koszyk. Był dużym młodym mężczyzną... A w koszyku były malutkie wykwintne pudełeczka i paczuszki. Dziewczyna również z niepokojem spoglądała na dno prawie pustego koszyka. Ustawili się w kolejce. Potem spojrzeli na siebie i wyszli.

Ale szybko wrócili! Włożyli wszystko z powrotem. Koszyk zawierał teraz piękny kawałek słoniny z żyłkami. Biały boczek, różowe smugi, liść laurowy i ziarna pieprzu przyklejone do niego. A słonina była przyprawiona czosnkiem... Duży kawałek słoniny. I chleb żytni. Świeży i chrupiący. Ziemniaki, cebula, udka z kurczaka. I jabłka. Pełny koszyk. Choć bez finezji i przepychu!

Popularne wiadomości teraz

"Grzegorz nie śmiał sprzeciwić się matce, a ja wypłakałam się na weselu. Goście myśleli, że to łzy szczęścia. On jej relacjonował, co robił": z życia

"Ostatni egzamin zdawałam w sukni ślubnej. I śmiech, i łzy. Usłyszałam, jak teściowa chwali się, że oszukała moich rodziców na 15 tysięcy zł": z życia

"Mama powiedziała: 'Wrócisz do mnie z łzami w oczach, bo będziesz zdradzona tak jak ja'. Na wesele przyszła jakby to było ostatnie pożegnanie":z życia

"Jestem starszą synową, pomagam teściowej a ona mnie nie szanuje. A Polina młodsza jest bezczelna, nic nie robi i ją uwielbiają":Niesprawiedliwe życie

A młodzi ludzie byli weseli. Z ożywieniem opowiadali, jak upiec kurczaka i ziemniaki na blasze. Cebulę ułożyć w grube krążki, doprawić majonezem... A boczek jest bardzo smaczny, musi tak pachnieć! Jest świetny z chlebem! Przy kasie młody mężczyzna kupił tabliczkę czekolady dla dziewczyny. Nie efektowną, zwykłą tabliczkę czekolady.

Najważniejsze w jedzeniu nie jest przecież zewnętrzny połysk i szyk. Chodzi o smak i wartości odżywcze. A w związkach najważniejsze jest to, by ludzie się rozumieli. I być szczerym i ciepłym. Jak świeży chleb, świeży dobry chleb, z którym żadne fondue nie może się równać.