Mam wrażenie, że moi rodzice i brat absolutnie mnie nie kochają. Jestem teraz szczęśliwa w życiu rodzinnym i kocham męża, ale relacje z bliskimi nieustannie przynoszą mi ból.
Dlaczego teściowa kocha tylko dzieci swojej córki a mnie nie
Jako dziecko moja mama zawsze wyróżniała swojego brata, często na mnie wrzeszczała, a do 18 roku życia nie znałem słowa „dyskoteka”, ponieważ zawsze przebywałem w areszcie domowym.
Mojemu bratu wolno było prawie wszystko, był bardzo arogancki, w domu często naśmiewał się ze mnie, a moja mama powtarzała mu. Potem zacząłem ciężko pracować, aby pomóc mamie, ponieważ zawsze mieliśmy mało pieniędzy.
Mój ojciec pił, a mój brat objął stanowisko obserwatora i dostał pracę dopiero po ukończeniu studiów.
"Płacić czesne, kupować rzeczy, mieć ślub, ale gdzie jest wdzięczność". Anna po raz pierwszy w życiu pomyślała o sobie i stała się samolubną matką
"Nie usiądę przy jednym stole z moją teściową, jest wyraźnie nie na miejscu: myśli tylko o sobie"
"Przez trzy lata teściowa nazywała mnie córką, cieszyła się naszym szczęściem. A potem to było jak nagłe cięcie: zostaliśmy wyrzuceni z mieszkania"
"Muszę pomagać mojej matce, ona żyje o chlebie i wodzie. A moja żona uważa, że starsi ludzie potrzebują dużo do szczęścia"
W tym okresie poznałam ukochaną osobę, pobraliśmy się i wyjechaliśmy do Niemiec. Mąż nieustannie pomagał mamie pieniędzmi, a gdy mój brat miał poważne problemy, dawał im dużą kwotę.
Problem został rozwiązany, ale ani mama, ani brat nawet nie podziękowali. To zraniło mojego męża i od tego czasu chłodno traktuje moich bliskich. Przez cały ten czas mama mówiła, że się nudzi i chce ze mną mieszkać, że po ślubie mój brat prawie nigdy do niej nie dzwonił i była samotna.
Któregoś dnia powiedziałem jej, że wkrótce będzie mogła mieszkać obok nas, ponieważ przeprowadzamy się do Azji.
Ale moja mama grzecznie odmówiła, podając kilka powodów. Mam poczucie zdrady. Jest w dobrym humorze tylko wtedy, gdy mój mąż przesyła pieniądze. Teraz mój brat się rozwodzi i mieszka z moją matką, a ona nie chce już mieszkać ze mną. Czy rodzice naprawdę mogą tak manipulować i wykorzystywać dzieci? Ja nic nie rozumiem.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com