Mensa jest międzynarodowym stowarzyszeniem ludzi o wysokim ilorazie inteligencji. Nie trudno się więc domyślić, że aby zostać jej członkiem należy odznaczać się wyjątkowymi zdolnościami.

Haryz Naim jest trzyletnim chłopcem, który właśnie został przyjęty w szeregi Mensy. Jest obecnie najmłodszym członkiem stowarzyszenia. Choć historia pamięta przypadki, gdy rekordziści w chwili dołączenia do Mensy mieli 2 lata.

Nagroda Nobla w rękach Olgi Tokarczuk!

Haryz Naim wraz z rodzicami mieszka w Wielkiej Brytanii. Jego rodzice pochodzą z Malezji, a na Wyspach studiowali inżynierię. 

Popularne wiadomości teraz

"Przykro mi, ale nie będzie ślubu, niech wszyscy goście idą do domu. Kocham cię, ale nie mogę się ożenić": ziemia trzęsła się pod moimi stopami

"Moja synowa zrujnowała moje urodziny swoją obecnością. Gdzie był umysł mojego syna, kiedy się z nią żenił"

"Co z ciebie za matka, nie powinnaś mieć trójki dzieci, skoro potrafisz kochać tylko jedno"

"Przez trzy lata teściowa nazywała mnie córką, cieszyła się naszym szczęściem. A potem to było jak nagłe cięcie: zostaliśmy wyrzuceni z mieszkania"

Aby móc zostać członkiem stowarzyszenia należy przejść odpowiednie badanie. Haryz Naim został poddany testom przez psycholog zajmującą się wybitnie uzdolnionymi dziećmi. Chłopiec uzyskał 142 punkty według Skali Inteligencji Stanford-Binet. Wynik klasyfikuje jego predyspozycje intelektualne w górnym 0,3 proc. populacji.

Chłopiec jest pierwszym dzieckiem pary i jak wspomina mama nie porównywali go z innymi dziećmi. Dopiero w żłobku wychowawczyni zwróciła uwagę na jego wyjątkowość.

Już w żłobku potrafił przeczytać wszystkie swoje ulubione książki

Mówił w wieku 7 miesięcy. Posługiwał się biegle dwoma językami - angielskim i malezyjskim, choć właśnie ten drugi jest przez nas używany na co dzień w domu

Póki co chłopiec nie ma pojęcia o tym jak wyjątkowy otrzymał dar. Lubi czytać książki, głównie po angielsku i fascynuje go świat liczb.

Spróbujemy osiągnąć złoty środek. Oczywiście będziemy go motywować do nauki, ale jednocześnie nie zamierzamy wywierać na niego presji. Chcemy, żeby był normalnym dzieckiem, bawił się i miał kolegów

Haryz jest lubianym dzieckiem. Łatwo nawiązuje relacje z rówiesnikami choć woli rozmawiać z dorosłymi. 

Lubi skakać po kałużach, śpiewać i rysować. Mamy cichą nadzieję, że kiedyś spożytkuje swoje zdolności w jakimś pożytecznym celu. Ale tak naprawdę dla nas najważniejsze jest to, żeby był szczęśliwy

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com