Prezenter telewizyjny jest ojcem trzech wspaniałych synów. Jego ostatnie dziecko urodziło się w małżeństwie z Joanną, która jest młodsza od męża o 27 lat.

Ibisz był z nową żoną nawet na kursach przygotowawczych dla młodych rodziców. I nawet jako tata 2 synów odkrył wiele nowych rzeczy.

Trafiliśmy na fantastyczną szkołę rodzenia i wspaniałą panią. Myślę, że każda para powinna skorzystać z takich zajęć. To ogromna ilość wiedzy i informacji, przekazana przez profesjonalistów. Nawet jak się jest rodzicem, można się dowiedzieć wielu nowych rzeczy – relacjonował w rozmowie z Faktem.

Jego zdaniem takie kursy nie zaszkodzą przyszłym rodzicom, a nawet będą przydatne.

Poród to jeden z najpiękniejszych, ale zarazem najtrudniejszych momentów w życiu kobiety. Mężczyzna powinien potrafić wtedy za nią podążać. Na takich zajęciach właśnie dowiaduje się, jak wspierać partnerkę i jak być z nią w pełni. Kochani, jako przyszli rodzice nie przegapcie zajęć ze szkoły rodzenia. Potężna dawka wiedzy i mnóstwo praktyki. Głowy nam z Asią parują po dwóch dniach zajęć, ale ogarniamy.

Popularne wiadomości teraz

Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci

Śmieszne zdjęcia psa „z ludzką twarzą”, które podbiły Internet

NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!

Dziecko pary ma już 5 miesięcy. Chłopiec jest oczkiem w głowie rodziców. Rodzice Borysa często pokazują wideo, na których chłopczyk kradnie uwagę fanów.

Krzysztof Ibisz, który ma 57 lat, nie zwalnia tempa i marzy o nowym członku rodziny.

To, żeby córka pojawiła się na świecie, to było moje marzenie i jeszcze ono jest… Natomiast nie masz na to wpływu i miłością obdarzasz czy to chłopiec, czy dziewczynka. To tak naprawdę nie ma znaczenia. Ale to marzenie jest, nie będę ukrywał – powiedział Krzysztof w podcaście Damiana Michałowskiego.

Pisaliśmy również o: Roksana Węgiel zaczęła ostatnio porządkować swoje życie osobiste. Dobrą kartę przerwała bardzo przykra wiadomość

Może zainteresuje Cię to: Krzysztof Ibisz przygotowuje się do ponownego zostania ojcem. Ale wiadomości! „To było moje marzenie”

Przypominamy o: Anna Mucha niestety nie ma dobrych wiadomości. Ta strata zabolała ją podwójnie. "Będą ciche dni w domu"