Para zawsze prezentuje się bardzo stylowo i modnie, a na tej imprezie postawili na młodzieżowe looki.
Adrian był ubrany w kolorowe spodnie, kamizelkę z kieszeniami i białą koszulkę, podczas gdy Marta zdecydowała się na najmodniejsze obszerne szare bojówki, połączone z kamizelką i T-shirtem. Ich stroje uzupełniła czerwona torebka z różowym paskiem, która ożywiła całą stylizację.
Mandaryna i Adrian są razem od kilku miesięcy, ale już zdążyli zrobić sporo wspólnych rzeczy i prezentować się na różnych imprezach. Para doskonale się dogaduje i cieszy się sobą nawzajem, dając sobie dużą przestrzeń do rozwoju i bycia sobą.
Marta powiedziała naszej reporterce, że Adrian jest dla niej dobrym człowiekiem, który nie ma pretensji do życia, ludzi i świata. Stara się zrozumieć wiele rzeczy, a nie dyskutować o tym, co jest nie tak. Daje jej dużą przestrzeń do rozwoju i pozwala na to, aby była sobą.
Mandaryna ma za sobą kilka związków, ale zdecydowanie najgłośniejszy był ten z Michałem Wiśniewskim, z którym ma dwoje dzieci. Po rozwodzie w 2006 roku skupiła się na działalności zawodowej, otworzyła własne szkoły tańca i wydała dwie solowe płyty.
„A potem wydarzyło się coś romantycznego. W wieku 45 lat zakochałam się w mężczyźnie starszym o 14 lat. Ale najdziwniejsze – moja ciąża.” Z życia
"W sensie, skąd macie brać pieniądze – zdziwiłam się – nie pracujecie, a ja muszę. Syn z synową żyli z tego, co im przesyłałam z Anglii." Z życia
Najmniejszy pies świata imieniem Toudi żyje w Polsce
3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy
W kolejnych latach próbowała znaleźć szczęście w miłości i związała się z trenerem koszykówki Michałem Szatkowskim, fotografem Wojciechem Bąkiewiczem i radcą prawnym Pawłem Wójcikiem. Jednak to z Adrianem Szlażewiczem czuje się najszczęśliwsza i zadowolona z siebie.
Mandaryna i Adrian to para, która przyciąga uwagę swoim stylem, pozytywną energią i szczerością. Ich związek cieszy się dużą popularnością i zainteresowaniem mediów, a na pewno jeszcze nie raz usłyszymy o ich wspólnych projektach i pojawieniach się na salonach.
To jest po prostu dobry człowiek, który nie ma pretensji do życia, do świata, do ludzi, z którymi przebywa. Stara się wiele rzeczy zrozumieć, niż dyskutować o tym, że coś jest nie tak. Dał mi dużą przestrzeń do tego, abym mogła się rozwijać i abym mogła być sobą. I to jest dla mnie fajne, że nie chce mnie na siłę zmienić, jak to często w moim życiu bywało. Mam tę przyjemność bycia sobą i tym się teraz bardzo karmię. Jest fajnie – mówiła naszej reporterce.
Pisaliśmy również o: Anna Mucha ma zgrabne nogi jak Marilyn Monroe. Fani zachwycono. "Nogi do nieba"
Może zainteresuje Cię to: Justyna Żyła przeszła wielką zmianę. Wszystko pokazała publicznie
Przypominamy o: W Wielki Piątek w kościele parafialnym Matki Bożej Nadziei doszło do wyjątkowego wydarzenia, które poruszyło serca wiernych