Mężczyzna, mający zaledwie 39 lat, stracił życie podczas wspinaczki w Szwajcarii. Informację o tej tragicznej zdarzeniu jako pierwszy przekazał portal DTS.pl, wstrząsając opinię publiczną.
Kacper Tekieli, z wykształcenia instruktor wspinaczki sportowej z tytułem nadanym przez Polski Związek Alpinizmu, zawsze pasjonował się górami. Niestety, podczas swojej ostatniej wspinaczki coś poszło nie tak, co doprowadziło do jego tragicznej śmierci.
Szczegóły tego zdarzenia wciąż nie są znane, ale według niepotwierdzonych informacji doszło do spotkania z lawiną, która przyczyniła się do nieszczęśliwego wypadku.
Justyna Kowalczyk, zdobywczyni licznych medali i tytułów w narciarstwie biegowym, zdecydowała się na sportową emeryturę, aby skupić się na rodzinie.
W 2020 roku wyszła za mąż za Kacpra Tekieliego, a wkrótce potem ogłosili, że spodziewają się narodzin swojego pierwszego dziecka. Ich radość została spełniona, gdy na świat przyszedł ich syn Hugo.
Mimo ciąży Justyna Kowalczyk nie rezygnowała ze sportowych aktywności, co spotkało się z nieodpowiednią krytyką internautów. Jednak nie dawała sobie z tym rady i konsekwentnie kontynuowała swoje pasje.
Kacper Tekieli był nie tylko mężem i ojcem, ale także niezwykle utalentowanym wspinaczem górskim. Jego osiągnięcia w tej dziedzinie są godne podziwu. Przez wiele lat rozwijał swoje umiejętności i zdobywał szczyty, inspirując innych swoją pasją i determinacją.
Tę informację portal DTS24.pl podaje jako pierwszy w Polsce. Nie żyje Kacper Tekieli, prywatnie mąż Justyny Kowalczyk, utytułowanej polskiej biegaczki narciarskiej. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że zginął w Szwajcarii w górach (miejscu, które kochał). Przebywał tam ze swoją rodziną, żoną Justyną i synem Hugo. – czytamy.
Tragiczna śmierć Kacpra Tekieliego to ogromna strata dla rodziny, przyjaciół i polskiego sportu. Jego pasja, talent i poświęcenie pozostaną na zawsze w naszej pamięci.
Kacper realizował ambitny projekt zdobycia wszystkich 82 czterotysięczników. Niestety wczoraj, 17 maja, spadł podczas zejścia wraz z lawiną (deską śnieżną) na północną stronę góry… – podaje portal wspinanie.pl.
Odeszła nie tylko wyjątkowa jednostka, ale także kochający mąż i ojciec. Cała społeczność sportowa dzieli ból Justyny Kowalczyk i jej najbliższych w tej trudnej chwili.
W Tatrach przeszedł około 300 dróg wspinaczkowych, w 2020 roku zdobył 14 szczytów Wielkiej Korony Tatr w kosmicznym czasie 37,5 godziny. W 2021 roku wraz z Maciejem Ciesielskim i Piotrem Sułowskim dokonał pierwszego zimowego przejścia Expandera – najsłynniejszej tatrzańskiej łańcuchówki, łączącej drogi wspinaczkowe o trudnościach VI–VII- na ścianach Małego Młynarza, Kotła Kazalnicy Mięguszowieckiej, Mnicha i Kościelca. Wspinał się w Alpach, gdzie wielokrotnie pokonywał trudne drogi w imponujących okolicznościach, brał udział w wyprawach w Himalaje – przedstawia jego sylwetkę portal tatromaniak.pl
Pisaliśmy również o: Adriana Kalska olśniewa w sukni ślubnej. W końcu jej marzenie się spełniło
Może zainteresuje Cię to: Conan Kaźmierski i jego dziewczyna. Czy doszło do rozstania. "Każdy niech zostaje przy swoim"
Przypominamy o: Uroczy uśmiech syna Michała Wiśniewskiego przy nowym członku rodziny. Już znamy przyszłego śpiewaka