Po śmierci swojego męża, Kacpra Tekieliego, znakomity polski alpinista, Justyna postanowiła podzielić się z fanami ich ostatnią wymianą zdań.

Wpis na Instagramie zmarłego męża wywołał falę wzruszenia i smutku wśród obserwujących.

W swoim poruszającym poście Justyna Kowalczyk-Tekieli udostępniła wiadomość, którą ostatnio wymieniła z mężem.

Słowa te mają szczególne znaczenie, gdyż mogą być ostatnimi, jakie padły między nimi przed tragiczną lawiną, która zabrała życie Kacprowi.

W jej wpisie czytamy:

Popularne wiadomości teraz

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

Rodzice Anny nie wzięli udziału w ślubie, mówiąc swojej jedynej córce, że to małżeństwo nie przetrwa

"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"

"Kiedyś skończyły mi się pieniądze i byłam w innym mieście. Nie miałam ani grosza w portfelu, więc zadzwoniłam do męża, ale on mnie zaskoczył"

"- PIK. Kocham Was, Kotki. - My Ciebie bardziej, mój Kochany. Brawo."

Te słowa wywołują lawinę emocji i wskazują na silną więź między małżonkami. W dalszej części wpisu pojawia się jeszcze jedno wzruszające zdanie:

"Dobranoc, mój cudowny Kacperku."

Niestety, komentowanie postu zostało zablokowane, co wywołało smutek u bliskich i fanów zmarłego sportowca.

Śmierć Kacpra Tekieliego to ogromna strata dla świata sportu. Mężczyzna, mający na koncie wiele osiągnięć jako instruktor wspinaczki, zginął w rejonie Jungfrau w szwajcarskich Alpach podczas próby zdobycia czterotysięczników.

Jego ciało zostało odnalezione w lawinisku. Kacper, będąc ambitnym i utalentowanym wspinaczem, marzył o pobicie rekordu Ueliego Stecka, który zdobył 82 czterotysięczniki w 62 dni. Niestety, jego droga do tego celu została przerwana przez tragiczne wydarzenia w górach.

Kacper Tekieli był nie tylko cenionym sportowcem, ale także studiował filozofię i poświęcił swoje życie alpinizmowi. Przez wiele lat mieszkał w Bieszczadach i Alaski, pracując jako instruktor wspinaczki.

W końcu osiedlił się w Krakowie, gdzie kontynuował swoją pasję. Jego utalentowana żona, Justyna Kowalczyk, olimpijka i mistrzyni świata w biegach narciarskich, była dla niego niezwykłym wsparciem w drodze do osiągnięcia sportowych celów.

Pisaliśmy również o: Wielka decyzja Viki Gabor. Czy zawiesi swoją karierę muzyczną? Oto warunek, który postawili jej rodzice

Może zainteresuje Cię to: Urocze chwile na Instagramie żony Michała Wiśniewskiego: Falco pokazuje, jak przyjął małego Noela Cloe

Przypominamy o: Radosne obchody urodzin sześcioraczków z Tylmanowej. Zosia, Kaja, Malwina, Nela, Filip i Tymon świętują wyjątkowy dzień