Po śmierci swojego męża, Kacpra Tekieliego, znakomity polski alpinista, Justyna postanowiła podzielić się z fanami ich ostatnią wymianą zdań.

Wpis na Instagramie zmarłego męża wywołał falę wzruszenia i smutku wśród obserwujących.

W swoim poruszającym poście Justyna Kowalczyk-Tekieli udostępniła wiadomość, którą ostatnio wymieniła z mężem.

Słowa te mają szczególne znaczenie, gdyż mogą być ostatnimi, jakie padły między nimi przed tragiczną lawiną, która zabrała życie Kacprowi.

W jej wpisie czytamy:

Popularne wiadomości teraz

„A potem wydarzyło się coś romantycznego. W wieku 45 lat zakochałam się w mężczyźnie starszym o 14 lat. Ale najdziwniejsze – moja ciąża.” Z życia

"Następnego dnia pod drzwiami znaleźliśmy notatkę: 'Kocham i czekam, wreszcie będziemy mogli być razem. Wkrótce twojej żony już nie będzie.'" Z życia

„Moja żona i ja jesteśmy małżeństwem od dziesięciu lat. Ale ostatnio zacząłem zauważać, że moja żona coś przede mną ukrywa, może się z kimś spotyka”

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

"- PIK. Kocham Was, Kotki. - My Ciebie bardziej, mój Kochany. Brawo."

Te słowa wywołują lawinę emocji i wskazują na silną więź między małżonkami. W dalszej części wpisu pojawia się jeszcze jedno wzruszające zdanie:

"Dobranoc, mój cudowny Kacperku."

Niestety, komentowanie postu zostało zablokowane, co wywołało smutek u bliskich i fanów zmarłego sportowca.

Śmierć Kacpra Tekieliego to ogromna strata dla świata sportu. Mężczyzna, mający na koncie wiele osiągnięć jako instruktor wspinaczki, zginął w rejonie Jungfrau w szwajcarskich Alpach podczas próby zdobycia czterotysięczników.

Jego ciało zostało odnalezione w lawinisku. Kacper, będąc ambitnym i utalentowanym wspinaczem, marzył o pobicie rekordu Ueliego Stecka, który zdobył 82 czterotysięczniki w 62 dni. Niestety, jego droga do tego celu została przerwana przez tragiczne wydarzenia w górach.

Kacper Tekieli był nie tylko cenionym sportowcem, ale także studiował filozofię i poświęcił swoje życie alpinizmowi. Przez wiele lat mieszkał w Bieszczadach i Alaski, pracując jako instruktor wspinaczki.

W końcu osiedlił się w Krakowie, gdzie kontynuował swoją pasję. Jego utalentowana żona, Justyna Kowalczyk, olimpijka i mistrzyni świata w biegach narciarskich, była dla niego niezwykłym wsparciem w drodze do osiągnięcia sportowych celów.

Pisaliśmy również o: Wielka decyzja Viki Gabor. Czy zawiesi swoją karierę muzyczną? Oto warunek, który postawili jej rodzice

Może zainteresuje Cię to: Urocze chwile na Instagramie żony Michała Wiśniewskiego: Falco pokazuje, jak przyjął małego Noela Cloe

Przypominamy o: Radosne obchody urodzin sześcioraczków z Tylmanowej. Zosia, Kaja, Malwina, Nela, Filip i Tymon świętują wyjątkowy dzień