Najnowsze informacje rzucają cień na przyszłość aktora, który może spędzić nawet 2 lata za kratkami.

Życie Antka K. ostatnio nie jest usłane różami. Skandale, rozstania i kontrowersje towarzyszą mu na każdym kroku. Teraz jednak jego problemy się pogłębiają, gdyż akt oskarżenia trafił do sądu.

W lutym aktor został zatrzymany przez policję, która wykryła w jego organizmie substancje odurzające.

Antek K. tłumaczył, że stosuje THC z powodu swojej choroby, jednak teraz musi stawić czoła konsekwencjom swoich czynów.

Grozi mu surowa kara - 2 lata pozbawienia wolności oraz trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Popularne wiadomości teraz

'Nadszedł czas, abyś opuściła urlop macierzyński. Nie jestem bankomatem. Tylko wiesz, na co wydać. Idź do pracy i naucz się ubiezpieczać”

"Przeprowadziłam się do jego mieszkania. Zaczęłam gospodarzyć, niektóre rzeczy wyrzuciłam. Widziałam, że mąż się złości, ale nic nie mówił"

„Mama prosi mnie, żebym dochowała tajemnicy i nie niszczyła szczęścia mojej siostry: „Wiesz, przez co przeszła. Zrobiłabym to samo dla mojego dziecka”

„Zmęczona sprzątaniem, zaproponowałam, żebyśmy pojechali do niego. Po kilku minutach szliśmy do jego mieszkania. Spodziewałam się zastać tam bałagan”

To jednak nie wszystko, bo w przypadku skazania aktor będzie musiał uiścić świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych.

Prokurator Szymon Banna w wywiadzie dla "Super Expressu" wyjaśnił, jakie mogą być konsekwencje dla znanego aktora. Antek K. nie uniknie odpowiedzialności za swoje czyny, a przyszłość wydaje się być niezwykle niepewna.

W dniu 30 maja 2023 roku Prokuratura Rejonowa Warszawa - Wola w Warszawie skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy - Woli w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Antoniemu K., oskarżonemu o prowadzenie samochodu osobowego w stanie nietrzeźwości pod wpływem substancji psychotropowej - delta-9-tetrahydrokannabinolu (marihuany). Czyn ten stanowi występek z art. 178a par. 1 Kodeksu karnego. Opinia toksykologiczna, uzyskana w toku postępowania przygotowawczego na zlecenie Prokuratury, jednoznacznie potwierdza, że w momencie kierowania pojazdem oskarżony był pod wpływem delta-9-tetrahydrokannabinolu, co można porównać do stanu nietrzeźwości wywołanego spożyciem alkoholu. Oskarżonemu Antoniemu K. grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2, a także obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres co najmniej 3 lat. Dodatkowo, w razie skazania Antoniego K., nałożony zostanie obowiązek zapłaty świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych - poinformował prokurator Szymon Banna.

Pisaliśmy również o: Emocjonalne pożegnanie. Justyna Kowalczyk z łzami w oczach żegna Kacpra Tekiegłego na cmentarzu

Może zainteresuje Cię to: Katarzyna Dowbor nieoczekiwanie pozbawiona przyjaciółki. Jak została potraktowana po zwolnieniu

Przypominamy o: Trudne przeżycia Anny Dereszowskiej z teściami. Historia, która ciężko uwierzyć