Pan Paweł razem ze Snoopym mieszka na stałe we Francji. Gdy latem zeszłego roku właściciel odwiedził rodzinną Legnicę nie wyobrażał sobie, że odbędzie samotną podróż. Postanowił więc zabrać Snoopiego ze sobą.
        
Niespodziewanie jednak pan Paweł musiał wracać. Pozostawił psa pod opieką przyjaciela, jednak temu nie udało się upilnować czworonoga. Snoopy uciekł.
Tysiące kotów i psów zostanie straconych w Moskwie z powodu koronawirusa
Pan Paweł natychmiast po informacji, że jego czworonożny przyjaciel zaginął postanowił wrócić do Polski, aby odnaleźć Snoopiego. Niestety nigdzie nie mógł odnaleźć psa. Poszukiwania trwały ponad pół roku. Wszelkimi sposobami wszyscy znajomi poszukiwali Snoopiego.
"Tego dnia miałam urodziny i poszliśmy do restauracji. Gdy tylko podnieśliśmy menu, zadzwonił kuzyn mojego męża"
On miał 19 lat, a ona 52 – jak potoczyło się życie pary, w której narzeczony był 33 lata młodszy od swojej wybranki?
Kalendarz księżycowy: w jakie dni będą się śnic prorocze sny?
Powstanie nowy „Kevin sam w domu”
Pewnego dnia na stronie legickiego schroniska ukazało się ogłoszenie, że piękny i zadbany mieszaniec owczarka belgijskiego i border collie szuka domu.
Snoopy sposobał się wielu jednak pracownicy wiedzieli, że Snoopy się po prostu komuś zgubił. Gdy pan Paweł wszedł do schroniska i zobaczył Snoopiego od razu było wiadomo, że są przyjaciółmi. Ani pies, ani jego pan nie mogli ukryć radości ze spotkania.
Oby nigdy więcej nie przydarzyło im się nic równie trudnego jak ta rozłąka.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com