Tancerz żegna swoją ukochaną babcię, Elżbietę, która odeszła niedawno. W poruszającym poście, Jacek opisuje wyjątkową więź, jaka ich łączyła, a także dziękuje jej za wszystkie piękne chwile, jakie razem spędzili.
Jacek Jeschke to nie tylko uzdolniony tancerz, ale także wielokrotny mistrz Polski w tańcach standardowych i latynoamerykańskich. Jednak największą popularność zyskał dzięki udziałowi w "Tańcu z gwiazdami", gdzie jego taneczny talent zachwycił publiczność.
W programie, razem z partnerką, Anną Kaczmarczyk, zdobyli serca widzów i wygrali piątą edycję show. Od tego czasu Jacka Jeschke cieszy się wielkim uznaniem i sympatią fanów, którzy śledzą go na mediach społecznościowych.
Niestety, najnowszy post Jacka na Instagramie przyniósł smutną wiadomość o śmierci jego ukochanej babci, Elżbiety. Tancerz podzielił się swoimi uczuciami i podziękował jej za wszystkie chwile, które razem spędzili jako rodzina.
Byłaś moją największą fanką. Każda informacja na mój temat, gdziekolwiek ona się nie pojawiła, nie przechodziła ci obojętnie. Nie mówiąc o tym, że obsługi "Insta" mogłaś uczyć małolatów - czytamy w poście Jacka Jeschke. Pod postem pojawiła się lawina komentarzy, w których internauci przesyłali tancerzowi słowa wsparcia, dodając mu otuchy w tych trudnych chwilach.
„A potem wydarzyło się coś romantycznego. W wieku 45 lat zakochałam się w mężczyźnie starszym o 14 lat. Ale najdziwniejsze – moja ciąża.” Z życia
Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam
Rodzice i siostra najprzystojniejszego tureckiego aktora Buraka Ozcivita.
3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy
Reakcje fanów były natychmiastowe, a pod postem tancerza pojawiło się mnóstwo komentarzy pełnych wsparcia i współczucia. Wszyscy internauci starali się podnieść ducha Jackowi w tych trudnych chwilach, przekazując mu ciepłe słowa i wyrazy solidarności.
Dla Jacka Jeschke jego babcią Elżbietą było coś więcej niż tylko krewną. W swoim wpisie wspomina, że była ona dla niego wsparciem i towarzyszem w każdej sytuacji.
Dziękuję ci za twoje dyktanda, dzięki którym zawsze będę pamiętał, jak się pisze "żółty żółw" czy "różowa żyrafa". Dziękuję za ratowanie mi tyłka na polskim w liceum i pisanie wypracowań po nocach. Ale najbardziej dziękuję ci za nasze rozmowy telefoniczne, które podtrzymywały mnie zawsze na duchu - kontynuował w chwytającym za serce poście tancerz.
Jacek Jeschke wyraził również nadzieję, że babcia Elżbieta teraz, gdziekolwiek jest, czuje się dobrze i jest w otoczeniu swojego ukochanego dziadka.
[quote author=""]Wiem, że ostatnie chwile na tym świecie były dla ciebie ciężkie, więc wierzę w to, że tam na górze jest ci już lepiej. Pozdrów od nas dziadka, który na pewno się cieszy, że ma w końcu obok siebie swoją Elżunię
W tych smutnych chwilach tancerz może liczyć na wsparcie swojej partnerki, Hanny Żudziewicz, która również jest znaną tancerką, a także na wsparcie swojej rodziny i bliskich przyjaciół. Życzymy Jackowi Jeschke dużo siły i ciepła w tym trudnym okresie żałoby, a także dużo miłości i wsparcia od najbliższych.
Pisaliśmy również o: Pola nie jest zadowolona z postawy Michała. "Na samym końcu odpowiedzialność ponosimy razem"
Może zainteresuje Cię to: Nowe obroty w śledztwie w sprawie wydarzenia z udziałem syna Sylwii Peretti. Prokuratura podjęła decyzję
Przypominamy o: Agnieszka Woźniak-Starak odkrywa nietypowy sposób na zabezpieczenie przed kleszczami. "Świetnie chronią"