Nie mogę zaakceptować opinii ludzi, którzy mogą sobie pozwolić na ponowne małżeństwo lub ślub w podeszłym wieku.

Moim zdaniem małżeństwo powinno opierać się na miłości, a o jakiej miłości możemy mówić w wieku 60 lat? Moi rodzice pobrali się w wieku 30 lat. Tak się złożyło, że myśleli o karierze.

Ale stworzyli rodzinę na solidnym gruncie. Mój tata i mama przeżyli razem 30 lat. Niedawno mój tata zmarł. Postanowiliśmy z mężem przygarnąć mamę.

Szczerze mówiąc, naprawdę potrzebowaliśmy pomocy, dzieci potrzebowały opieki, a my pracowaliśmy całymi dniami. Poza tym nie chciałam zostawiać matki samej. Bardzo dobrze się dogadujemy. Mój mąż szanuje moją matkę i nigdy nie było nawet cienia konfliktu.

Dzieci nie wyobrażały sobie siebie bez babci. Kiedyś moja mama zaskoczyła mnie swoją decyzją o wzięciu udziału w wydarzeniu dedykowanym osobom starszym i samotnym. Nie rozumiałam, skąd ten pośpiech, skoro dopiero niedawno została wdową.

Popularne wiadomości teraz

Anna zobaczyła głodne i brudne dzieci i zapytała, gdzie są ich rodzice: "Tata jest w domu, śpi, a mama nas zostawiła"

"Musimy wymienić mieszkanie, nie jesteś moją matką, żeby się tobą opiekować". Marianna wychowała Larę, a teraz jest sama

"Przez wiele lat ani moja matka, ani moja siostra nie chciały mnie znać, a teraz zmuszają mnie do porzucenia wszystkiego i służenia im"

"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"

Skromnie jednak milczałam i nie wyrażałam swojej opinii. Wróciła z imprezy szczęśliwa, rozpromieniona i powiedziała, że znalazła wielu nowych przyjaciół, z którymi może się komunikować. Wyglądało na to, że nie rozmawialiśmy ze sobą...

Ale potem postanowiła zrobić na mnie wrażenie i powiedziała, że będzie uczestniczyć w tych spotkaniach w każdy czwartek. Lekcje pływania mojego syna stanęły pod znakiem zapytania.

Teraz musiałam brać wolne w te dni. Te spotkania zaczęły mnie coraz bardziej irytować. Pewnego dnia wróciła do domu i powiedziała, że rozmawia z mężczyzną, w którym wydaje się być zakochana.

Ale od śmierci mojego taty nie minął nawet rok! Nie mogłam tego zrozumieć i zaakceptować i miałam cichą nadzieję, że to wszystko wkrótce się skończy. Ale myliłam się. Kilka tygodni później mama oznajmiła mi, że wkrótce wyjdzie za mąż. Ślubie? W wieku 60 lat? W urzędzie stanu cywilnego?

Czy ona żartuje? Nie mogłam w to uwierzyć. Widząc moją reakcję, postanowiła opuścić nasz dom. Teraz nie obchodziły jej nawet wnuki. Nie rozmawiamy z nią od dłuższego czasu. Jestem bardzo urażona i nie mogę się zmusić, żeby do niej zadzwonić i porozmawiać.

Zostawiła mi wszystkie obowiązki domowe, doskonale wiedząc, że pracuję 6 dni w tygodniu! Któregoś dnia powiedziano mi, że ślub się odbył. Teraz w ogóle nie mam ochoty się z nią widywać ani rozmawiać. Ale mój przyjaciel mówi, że się mylę. Proszę, powiedz mi, co powinienem zrobić w tej sytuacji?

Pisaliśmy również o: "Agnieszko, cieszę się, że w końcu będziesz miała dziecko. Tylko nie mów mężowi, że to nie jego". Powiedziała moja teściowa

Może zainteresuje: Po ślubie mojej przyjaciółki zaczęliśmy się z Adamem spotykać. I nagle dowiedziałam się, że spodziewam się dziecka

Przypominamy o: Matka urodziła Igora w wieku 16 lat, zostawiła go dwa lata później i zniknęła. Kobieta pojawiła się dopiero na ślubie syna