W tym momencie wszyscy zapominają, że nawet inteligentni rodzice mają dzieci, które piją, i nikt nie może zrozumieć, dlaczego tak się stało. Moja mama była alkoholiczką, i to złą. Piła tak dużo, że nawet nie pamiętała, kto dokładnie urodził mnie i mojego brata.

Miała wielu mężów. Moja matka nie dbała o to, jak dorastamy, najważniejsze było znalezienie czegoś, czym można się upić i z kim spędzić noc. Mojego brata zabrała ciotka.

Pamiętam, jak trzymałam się jej nogi i prosiłam, żeby mnie do niej zabrała, ale ona odepchnęła mnie i powiedziała: "Skończysz jako dziwka, jak twoja matka. Nie potrzebuję kogoś takiego".

Byłam trzy lata starsza od brata, miałam 6 lat. Ciotka uznała, że nie ma sensu dłużej się mną przejmować. Dobrze, że nasza sąsiadka, babcia Anna, bardzo mi pomogła. Była samotną babcią i nie mogła znieść widoku mojej mamy chodzącej po domu, mimo że w domu czekało na nią głodne dziecko.

Babcia Anna zabierała mnie do szkoły, odrabiała ze mną lekcje, karmiła, myła i uczyła. Pamiętam wszystkie ciężkie chwile, zdarzało się, że nie mogłam spać z głodu. Ale ze względu na babcię Annę ukończyłem szkołę z bardzo dobrymi wynikami i wyjechałem do miasta na uniwersytet.

Popularne wiadomości teraz

"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"

"Pewnego dnia podczas rozmowy mama powiedziała Adamowi, który był wtedy moim chłopakiem, że mam oszczędności": nie powinna była tego robić

"Przez wiele lat ani moja matka, ani moja siostra nie chciały mnie znać, a teraz zmuszają mnie do porzucenia wszystkiego i służenia im"

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

Na uniwersytecie dostałam się na studia w niepełnym wymiarze godzin i pracowałam cały dzień. Rano myłam podłogi w szkole, a wieczorem zamiatałam ulice. Skończyłam studia i w końcu zostałam zatrudniona jako księgowa.

Kiedy zaczęłam dobrze zarabiać, zaczęłam częściej odwiedzać moją babcię Annę, kupując jej wszystko, czego potrzebowała, zwłaszcza tabletki, ponieważ była już wtedy stara. Teraz była moja kolej, by się nią opiekować.

Rzadko rozmawiam z bratem i w ogóle nie rozmawiam z ciotką. Ale w zeszłym roku moja matka tak się upiła, że miała atak i nie mogliśmy jej uratować. Ale dla mnie najważniejsza jest teraz moja babcia Anna.

Pisaliśmy również o: "Agnieszko, cieszę się, że w końcu będziesz miała dziecko. Tylko nie mów mężowi, że to nie jego". Powiedziała moja teściowa

Może zainteresuje: Po ślubie mojej przyjaciółki zaczęliśmy się z Adamem spotykać. I nagle dowiedziałam się, że spodziewam się dziecka

Przypominamy o: Matka urodziła Igora w wieku 16 lat, zostawiła go dwa lata później i zniknęła. Kobieta pojawiła się dopiero na ślubie syna