Myśląc o Annie Przybylskiej natychmiast przychodzi nam do głowy jedno zdanie .... "Umarła zbyt wcześnie".

Małgorzata Foremniak wspomina o odważnych scenach w filmach. Było to dla niej czymś dynamicznym

Wspaniała aktorka, ale także człowiek wielkiego serca, zarażała uśmiechem i pozytywną energią. Jej największą rolą było jednak mycie mamą! Razem ze swoim partnerem Jarosławem Bieniukiem wychowywała trójkę wspaniałych dzieci. Niestety los miał na nią inny plan.

Choroba przyszła niespodziewanie, a z diagnozą - rak trzustki - ciężko było się pogodzić. Anna jednak do ostatnich dni snuła plany i marzenia. Zawsze na pierwszym miejscu stawiała swoich bliskich. Dobro, szczęście i bezpieczeństwo jej dzieci było najważniejsze. Jednak nigdy nie ukrywała tego, że praca daje jej ogromną satysfakcje! Jej role były pełne emocji, zapadające w pamięć. Niewielu jednak wie, jakie nietypowe marzenie zawodowe miała Ania...

Popularne wiadomości teraz

„Gdyby nie moi rodzice, wasz syn i ja przeprowadzilibyśmy się do kartonowego pudła. Nie mógł kupić chleba do domu, nie mówiąc już o mieszkaniu"

Rodzice zaprosili syna w odwiedziny i wtedy podbiegła synowa, która też chciała iść, ale nie została zaproszona: „Nie zasługuję na to”

„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno

"Pewnego dnia podczas rozmowy mama powiedziała Adamowi, który był wtedy moim chłopakiem, że mam oszczędności": nie powinna była tego robić

Z niecierpliwością czekam na te wielkie role, które przyjdą, gdy się zmieni moje emploi, zejdę z piedestału seksbomby oraz matki Polki i będę mogła zagrać styraną życiem, zmęczoną, brzydką kobietę

Anna zmarła w gronie najbliższych 5 października 2014 roku. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com