O Martynie Gliwińskiej stało głośno wtedy, gdy zaczęła się ona spotykać z polskim piłkarzem Jarosławem Bieniukiem. Po śmierci Anny Przybylskiej życie Bieniuka całkowicie się zmieniło i wydawało się, że on na zawsze będzie sam, aż w końcu obok niego pojawiała się słynna blondyneczka Martyna Gliwińska.
Monika Miller pochwaliła się niezwykłą przemianą. Zmienił się nie tylko jej kolor włosów...
Kilka miesięcy temu, dziewczyna urodziła dla Jarosława syna Kazimierza. Większość z nas myślała wtedy, że Bieniuk i Gliwińska znowu będą razem, ale jednak nie. Gliwińska zdradziła, że żadnych miłosnych relacji pomiędzy nią a Bieniukiem nie ma. Jedynie co ich wiąży to ich współne dziecko, syn Kazimierz. O tym szczegółowo pisaliśmy w naszym artykule.
Ostatnio polska projektantka zamieściła we swoich sieciach społecznościowych przepiękne zdjęcie w nowym, modowym wyglądzie. Zaprezentowała się w oversizowej marynarce, obcisłych, skórzanych spodniach i czarnych botkach. Ale poszczegółną uwagę było zwrócono na jej nową fryzurę, Gliwińska postanowiła założyć doczepy.
Kolejna kompromitacja Daniela Martyniuka. Jego ojciec znów musi się wstydzić
Kobiety ubrane na czarno wiodą bardzo kolorowe życie - podpisała swoj zdjęcie Martyna Gliwińska.
Pod zamiszczonym postem pojawiło się sporo komentarzy od internautów:
Piękność z Ciebie. Mamuśka! To przykład dla innych. Petarda!
Trzeba się jednak przyznać, że macierzyństwo bardzo inspiruje dziewczynę. Mając na rękach małego dziecka, Gliwińska wygląda bardzo zadbanie i pięknie. Tak trzymać!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com