Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor są bardzo aktywnie w swoich mediach społecznościowych. Tam prowadzają swoją "Domówkę u Dowborów". W wersji online rozmawiają z różnymi gwiazdami polskiego show-biznesu. Ostatnio Joanna Koroniewska "komunikowała się" z hejterzami. Między innymi pisali do niej, że jest ona straszna bez makijażu. Koroniewska wtedy postanowiła odpowiedzieć twardo. O tym szczegółowo czytaj w naszym artykule.

 Małgorzata Rozenek straszy na Instagramie. W takim makijażu pasowałaby do „Projektu Lady”

Popularne wiadomości teraz

„Gdyby nie moi rodzice, wasz syn i ja przeprowadzilibyśmy się do kartonowego pudła. Nie mógł kupić chleba do domu, nie mówiąc już o mieszkaniu"

Rodzice zaprosili syna w odwiedziny i wtedy podbiegła synowa, która też chciała iść, ale nie została zaproszona: „Nie zasługuję na to”

„Byłam zaskoczona widząc nową koszulę w szafie mojego męża, to nie może być tak, że ma kogoś innego”

"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"

Teraz Joanna znowu walczy ze złymi hejterzami. W swoich social mediach aktora wystawiła zdjęcie, gdzie prawie widać jej pośladki. Nie wprost wybrała takie zdjęcie. Gwiazda postanowiła napisać poważny tekst:

Jakim trzeba być człowiekiem, żeby wchodzić na profile innych osób i zarzucać im już nawet nie różnice w poglądach, już nawet nie inną postawę w życiu, już nieuczestniczenie w reklamach, a nas, po prostu naszą fizyczność, na którą często wpływu skądinąd nie mamy" -pyta Joanna u siebie na Instagram.

View this post on Instagram

Jeśli nie lubicie #szczeżuja, nie przesuwajcie palca na drugie zdjęcie. Ktoś kiedyś napisał, że mam nie wrzucać tego typu fotografii bo moje dzieci będą się wstydzić swojej matki i jej min. 🤷‍♀️🤷‍♀️🤦‍♀️ A jeśli moje DZIECI mają podobną mimikę do mamy? !!? Jakim trzeba być człowiekiem żeby wchodzić na profile innych osób i zarzucać im już nawet nie różnice w poglądach, już nawet nie inną postawę w życiu, już nie uczestniczenie w reklamach a nas, po prostu naszą fizyczność, na którą często wpływu skądinąd nie mamy. Czy moje dzieci będą się wstydzić swojej mamy? Mam nadzieję, że nigdy bo to czego ja przede wszystkim je uczę to tego żeby każdego dnia mogły spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie, że żyją w zgodzie ze sobą, NIKOGO nie udają, znają swoje lepsze i gorsze strony, ale przede wszystkim szanują siebie, ale przede wszystkim INNYCH. Tak chciałabym je wychować. I na opinii takich ludzi mi zależy. 🌹Cudownego popołudnia! ❤️ #dowborybehappy #PRAWDAzawszeLEPSZA #odNAJLEPSZEJkreacji #poswojemu #💋

A post shared by Joanna Koroniewska - Dowbor (@joannakoroniewska) on

Borys Szyc świętuje 42 urodziny

Dalej opowiada o tym, jak w jaki sposób wychowuje swoich dwóch córek: Janinę i Helenę. 

Czy moje dzieci będą się wstydzić swojej mamy? Mam nadzieję, że nigdy, bo to, czego ja przede wszystkim je uczę, to tego, żeby każdego dnia mogły spojrzeć w lustro i powiedzieć sobie, że żyją w zgodzie ze sobą. Nikogo nie udają, znają swoje lepsze i gorsze strony, ale przede wszystkim szanują siebie, ale przede wszystkim innych -piszę Koroniewska. 

Co wy o tym myślicie?

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com