Finał 10. edycji programu "The voice of Poland" był bez wątpienia jednym z najszerzej komentowanych i najbardziej kontrowersyjnym. Nie chodzi jednak o wybitne popisy wokalne uczestników, a o zachowanie jurorów.
Czy Viki Gabor wraca do szkoły?
Fot. @voiceofpoland
Najwięcej kontrowersji wzbudziło zachowanie Kamila Bednarka, któy cały czas się śmiał i zachowywał bardzo dziwnie. Podejrzewa się, że mężczyzna byłm pod wpływem środków odurzających, jednak menadżer muzyka zaprzecza tym zarzutom, tłumacząc zachowanie Bednarka jego wesołą osobowością.
"Jeśli coś stanie się mojemu synowi, w mgnieniu oka wylądujesz na ulicy": moja teściowa krzyczała na mnie podczas uczty
"Jesteś bezwartościową babcią, myślisz tylko o dziecku córki, a Maciej i ja jesteśmy dla ciebie obcy": synowa poskarżyła się na teściową
Byli małżeństwem od 3 lat, a lot, którym leciała, zmienił wszystkie ich plany: "Musiałam wrócić do mieszkania"
Miałam wspaniałe życie i wiele planów na przyszłość, ale jedno wydarzenie wszystko zrujnowało: "Nie jestem jej nic winna"
Fala krytyki spadła również na Margaret- widzowie są zdania, że wokalistka wypowiada się mało merytorycznie, i nie nadaje się na trenerkę z powodu wątpliwych zdolności wokalnych.
Czy to koniec kariery Filipa Chajzera w TVN?
Fot. @voiceofpoland
Co na to porducenci show?
"Produkcja jest zadowolona na tyle, że nie chce żadnych zmian"- donosi źródło Pudelka.
Cieszycie się?
Zobacz więcej na kolezanka.com