Rozstanie Piotra i Justyny stało się niemal sprawą wagi państwowej. Chociaż skoczek nie chciał komentować rozwodu sukcesywnie robiła to za niego jego żona.
Kinga Rusin ma powody do świętowania!
Justyna dzieliła się z fanami nowinkami z życia jej i Piotra. Niemal codziennie mogliśmy śledzić posty, w których była już żona Piotra próbuje ugrać coś na tym rozwodzie.
Niestety jak to zazwyczaj bywa, z pewnością najbardziej cierpiały dzieci, które przyglądały się przepychankom rodziców.
Piotr postanowił jednak odciąć się od wszelkich komentarzy i zaczepek żony. Próbuję ułożyć sobie nowe życie. Jest w związku i wszystko wskazuje na to, że ta miłość zmierza w dobrym kierunku.
"Jeśli coś stanie się mojemu synowi, w mgnieniu oka wylądujesz na ulicy": moja teściowa krzyczała na mnie podczas uczty
"Jesteś bezwartościową babcią, myślisz tylko o dziecku córki, a Maciej i ja jesteśmy dla ciebie obcy": synowa poskarżyła się na teściową
"Idę do teściowej z własną pościelą i ręcznikami. Nie mogę używać jej rzeczy po tym, co ostatnio widziałam"
Miałam wspaniałe życie i wiele planów na przyszłość, ale jedno wydarzenie wszystko zrujnowało: "Nie jestem jej nic winna"
Piotrek i jego ukochana Marcelina Ziętek dodali zdjęcie z małym szczeniaczkiem podpisując post wymownymi słowami.
Poznajcie Bena🥰🐶🥰 #nowyczłonekrodziny #familytime #dog #Ben#dzienzwierzat #tvn #tvnpl
Ciekawe, czy Justyna postanowi i tym razem ustosunkować się do postów jej męża?
Więcej ciekawych artykułów na koleżanka.com