
Kariera Diego to historia nieustannych wzlotów i upadków. Maradona na boisku sukcesywnie budował wizerunek idola, dokonując cudów i pnąc się na szczyt z biednych dzielnic Buenos Aires. Poza murawą jednak przez liczne wyskoki poza prawem niszczył wszystko co osiągnął.
Przykry finał wizyty w salonie kosmetycznym w Gdańsku
Nie ma jednak co ukrywać, że Maradona stał się legedndą. To niewątpliwie jeden z największych piłkarzy w historii futbolu.
To niekwestionowany mistrz świata z 1986 i wicemistrz z 1990 roku. W barwach reprezentacji Argentyny zagrał 91 razy. Odnosił sukcesy z Boca Juniors, Barceloną czy SSC Napoli. W tym ostatnim klubie występował przez siedem lat i cieszył się tam wręcz boskim uwielbieniem od fanów drużyny ze Stadio San Paolo, którą poprowadził do dwóch mistrzostw Włoch. Do historii przeszły jego występy np. w ćwierćfinale mundialu w 1986 roku z Anglią, gdy zdobył bramkę lewą ręką, którą nazwał „Ręką Boga”, a później gdy przedryblował kilku rywali, w tym bramkarza, i zdobył drugą bramkę.
„Po tym, jak go zdradziłam, mój mąż wrócił, ale mi nie wybaczył. Nie zapomniał. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, ale to nie pomogło”
Ten lekarz działa za darmo dla pacjentów, którzy nie mogą zapłacić. Każdy powinien znać tę wspaniałą osobę
Bohaterowie serialu "Daleko od szosy" po latach
Modlitwa za naszych ukochanych rodziców
Maradona nie oszczędzał jednak swojego zdrowia. Jeszcze w trakcie kariery zawieszony był za doping. Nadużywał narkotyków, objadał się, utył do monstrualnych rozmiarów i już w wieku 40 lat przeszedł atak serca.
Niestety dziś także odmówiło mu serce. Lekarzom nie udało się uratować życia legendy piłki nożnej...
Więcej ciekawych artykułów na koleżanka.com