W minioną środę Pierwsza Dama polskiej piosenki Irena Santor świętowała swoje 86 urodziny. Jej przeboje „Embarras", „Już nie ma dzikich plaż", „Małe mieszkanko na Mariensztacie", „Powrócisz tu", czy „Tych lat nie odda nikt" nuci cała Polska, a ona sama przyznaje, że nie wie czemu zawdzięcza sukces...

Wałęsa ostro o Rydzyku. Chyba trochę przesadził

Irena Santor skończyła 86 lat, to piękny wiek i dzień swoich urodzin postanowiła świętować w gronie najbliższych przyjaciół. Jak sama mówiła na spotkaniu ma być ich tylko troje. Wybrali wieś i stosują się do wszelkich nakazów i restrykcji jakie obecnie panują w kraju.

Irena Santor już nie koncertuje. Jak sama przyznaje, jej czas koncertowania już minął, choć wspomina je z rozrzewnieniem i ogromnym sentymentem darzy wszystkie lata kariery.

Popularne wiadomości teraz

"Nie ufaj Lisie, to zła osoba. Znam ją od 20 lat". To nie powstrzymuje jej przed korzystaniem z usług twojego męża

"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"

"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"

Żaden z gości na weselu nie miał pojęcia, że para młoda ledwo się zna, ale Anna nie spodziewała się, że będzie to znak od losu

Zapytana czego jej życzyć powiedziała, że najbardziej marzy o zdrowiu!

Tego więc życzymy i my. Dużo zdrowia Pani Ireno!

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com