Wczoraj media obiegła bardzo przykra wiadomość o śmierci ulubieńca widzów Marka "Krzykacza" z programu "Złomowisko". Mareczek odszedł 31 grudnia w godzinach wieczornych lecz narazie nie są znane przyczyny jego śmierci.

Zmarł Marek "Krzykacz" ze znanego programu "Złomowisko"

Zarówno producenci program, jak również bliscy współpracownicy, przyjaciele i fani wyrazili ogromny smutek po nieoczekiwanej śmierci Marka. Wielu nie widzi programu bez niego.

Niestety to nie koniec przykrych wieści związanych z uczestnikami programu. Wiernym kompanem Mareczka był spokojny Edek. Panów łączyła nie tylko praca, ale i przyjaźń. Duet Krzykacza i nad wyraz spokojnego Edzia był uwielbiany przez fanów.

Popularne wiadomości teraz

"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"

"Wstyd mi przyznać, że widziałam mojego wnuka tylko raz, mimo że ma już 2 miesiące. A wszystko przez moją synową"

"Przez wiele lat ani moja matka, ani moja siostra nie chciały mnie znać, a teraz zmuszają mnie do porzucenia wszystkiego i służenia im"

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

Nie ma jednak najlepszych wieści jeśli chodzi o stan zdrowia Edka. Kilka tygodni temu wierny kompan Mareczka trafił do szpitala. Najpierw mial problemy z sercem, a teraz lekarze zmuszeni byli amputować mu jedną nogę.

Mężczyznę czeka długa i bardzo kosztowna rekonwalescencja i rehalibilitacja. Zarówno fani programu jak i koledzy po fachy są wstrząśnięci jego tragedią. Zapowiedzieli organizację zbiórki na jego rzecz, aby mężczyzna mógł zakupić sobie profesjonalną protezę.

Życzymy bardzo dużo zdrowia!

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com