Poznaj szczegóły w artykule.
Aktorka Barbara Kurdej-Szatan otrzymała swoją wielką rozpoznawalność dzięki serialu "M jak MIłość". Od niedawna stała mamą po raz drugi. Na świat pojawił się synek Henryk. Dziecko stało oczkiem w głowie szczęśliwych rodziców Basi i jej męża Rafała. W swoich mediach społecznościowych aktorka często dzieli się zdjęciami chłopczyka.
Wiktoria Gąsiewska opublikowała śmiały kadr! Fani są miło zaskoczeni
Jeszcze od początku pandemii, kiedy zaczęli wprowadzać pierwsi obostrzenia, Basia skarżyła się na to, jaka jest tragiczna sytuacja z jej branży. "Artyści, którzy pracują tylko w teatrze - nie grają spektakli - nie będą mieli za co żyć. Co za czas, mam nadzieję, że szybko się skończy ten koszmar" -mówiła aktorka.
Basia Kurdej-Szatan w ogniu krytyki
Nie patrząc na tę trudną sytuację, gwiazda razem ze swoją rodziną wyjechała na urlop do Zanzibaru. Ostatnio w swoich mediach społecznościowych aktorka zamieściła zdjęcie z urlopu, które wywołało krytykę w komentarzach.
Jedna z internautek nie powstrzymała gniewu:
"Po powrocie z rajskich wakacji prosimy o powstrzymanie się od publicznego lamentu, jaka to bieda dotknęła artystów w związku z pandemią i że nie mają za co żyć. Mamy już dosyć hipokryzji "artystów". Miłych wakacji nr 47473728092".
Popularne wiadomości teraz
Basia postanowiła nie milczeć w tej sytuacji.
Kolejny maluch w show biznesie. Sylwia Dekiert urodziła syna
"A ja mam dosyć tłumaczenia, że wypowiedziałam się nie na swój temat, tylko na temat swoich kolegów z branży, którzy pracują wyłącznie w teatrze. Teatry wciąż nie są otwarte!!!!! A wypowiedziałam się, że nie będą mieli za co żyć W MARCU na początku pandemii. I rzeczywiście - od wtedy nie grają spektakli W OGÓLE!!! To ile razy jeszcze wytłumaczyć????!!!!!!!????? Może jakoś dosadniej????"
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com