Małgosia Rozenek - Majdan wraz z rodziną wypoczywa w Meksyku. Nie brakuje codziennych relacji z tego co akurat dzieje się u Goni i Pysiuli oraz chłopców.
Piękna modlitwa do Anioła Uśmiechu. Te słowa warto znać!
Perfekcyjna dzieli się z internautami pięknymi widokami i fotkami ze wspólnie spędzonego czasu z najbliższymi.
Małgosia stara się być przez cały czas aktywna w mediach społecznościowych i odpowiada na komentarze fanów.
„Wybacz mi, moje dziecko, że nie chciałam cię widzieć z wizytą i nigdy nie powiedziałam dobrego słowa, miałam ku temu swoje powody”
„Mamo, kupiłem ci trochę mięsa - tylko nie mów mojej żonie, schowaj to szybko”: kobieta spojrzała na syna zdezorientowana
„Włochy nie są tak dobre, jak mówią, jestem tu od 22 lat, widziałam wiele rzeczy”: zostawiłam moją rodzinę i moje życie w domu
„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno
W komentarzach od internautów nie zabrakło także i takich pytań...
A tak poza plażą, hotelem i jogą, to coś widzieliście w tym Meksyku 😂?
Małgosia postanowila natychmiast odpowiedzieć ciekawskiemu fanowi...
jesteśmy tu 5 dzień zostajemy jeszcze 25. Zdążymy
A czy Wy zazdrościcie im miesięcznych wakacji w tak pięknym miejscu?
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com