Od około miesiąca zastępuje Marzenę Rogalską, która przez 12 lat pracowała jako prezenterka telewizyjna.

W DDTVN zabraknie Filipa Chajzera i Malgorzaty Ohme

Jej partnerem jest Tomasz Kammel, który jest bardzo ciekawym i uroczym prezenterem telewizyjnym.

Nie przespałam nocy poprzedzającej debiut w „Pytaniu na śniadanie” Zawsze o tym marzyłam, ale tydzień temu byłam bardziej zlękniona niż uradowana. Trzygodzinne wejście na żywo, bez przygotowania, w zastępstwie za osobę tak podziwianą i szanowaną również przeze mnie…

Krzan wyznała, że ​​nie mogła spać przed debiutem.

Popularne wiadomości teraz

"Moja teściowa nie zostanie długo na tym świecie, a jej mieszkanie trzeba jakoś podzielić. Wymyśliłam idealny plan"

"Stoję przed mieszkaniem twojego kochanka, kiedy przyjedziesz, otwórz drzwi". Marta nie spodziewała się takiej reakcji męża

"Co z ciebie za matka, nie powinnaś mieć trójki dzieci, skoro potrafisz kochać tylko jedno"

"Nie usiądę przy jednym stole z moją teściową, jest wyraźnie nie na miejscu: myśli tylko o sobie"

Izabella Krzan spodobała się wszystkim w roli prezenterki telewizyjnej i została przyjęta do zespołu.

Zostaję w Pytaniu na śniadanie na dłużej. Razem będziemy występować w telewizji w środy.

W jednym z programów z jej udziałem, gdy tematem byli pingwiny cesarskie, doszło do incydentu.

Gdy Małgorzata Zdziechowska oraz Andrzej Kruszewicz, ornitolog i dyrektor Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie opowiedziały ciekawostki o tych ptakach, Izabella również postanowiła zwrócić na siebie uwagę i ....

Pingwiny potrafią zanurkować 130 metrów i złowić ryby, jakich żadne inne ptaki nie są w stanie zrobić. Są w stanie przetrwać pod wodą 2,5 minuty. A temperatura wody? Czasami nawet do minus 60 stopni.

Ile zarabiają uczestnicy „Sanatorium miłości”

Skomentowała je zachowanie podczas łowienia ryb i trochę się pomyliła.

Oczywiście nie pozostało to niezauważone dla publiczności, która natychmiast rzuciła się, by poprawić Krzan, podczas gdy goście programu nie poprawili prezenterki telewizyjnej, udając, że nic strasznego się nie stało.

W zasadzie tak jest i każdy ma prawo popełnić błąd, prawda?

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com