Cała Polska nie może się doczekać tego momentu, aż zobaczy odważny film 365 dni po książce polskiej pisarki Blanki Lipińskiej. Takiego w Polsce jeszcze nie było! Żaden z pisarzy nie odważył się na taki śmiały romans, natomiast śliczna i pewna w siebie Blanka Lipińska widziała, co ona robi.
Tutaj chodzi oczywiście o sceny seksu, erotyzmu podobne do Pięćdziesięciu twarzy Greya. Film wypełniony wielką ilością odważnych scen. Od niedawna Blanka Lipińska udostępniła sam plakat filmu, oczywiście bardzo odważny i seksowny. Natomiast nie dla wszystkich to widowisko stało zrozumiałe. Niektrórze zaczęli narzekać, że na to patrzą tak samo i dzieci, dla których to jest zabronione.
Na plakatu możemy zobaczyć samych bohaterów filmu, a właśnie Massimo Toricelli i Annę Marię Sieklucką. One namiętnie przytulają się, gdzie intymne części ciała zostały zakryte. Sama Lipińska dała swój komentarz na ten temat w Instastories:
"Ja wiedziałam, że ten kraj nie jest gotów na film "365 dni", tak jak nie był gotów na książkę, natomiast nie sądziłam, że aż tak bardzo. Wyobraźcie sobie, że musimy ocenzurować plakat, gdyż widzowie w kinach zgłosili zażalenie odnośnie do niego, że deprawuje dzieci oraz obraża ich uczucia"
Czy naprawdę myślicie, że ten plakat jest zbyt wulgarnym?
Modne stylizacje paznokci na 2020 rok
Tak samo czytaj o tym, jak Blanka Lipińska smutna w bieliźnie. O czym ona filozofuje? W dzisiejszych czasach Blanka Lipińska jest jedną z najbardziej znanych i bogatych pisarek w Polsce. Wszystko to wynikło z tego powodu, że gwiazda napisała roman 365 dni, ekranizację którego możemy zobaczyć już w lutym 2020 roku. Poza tym, że jej twórczość jest bardzo śmiałą i kontrowersyjną, sama pisarka całkowiecie odpowiada jej, pokazując siebie w różnych namiętnych obrazach. Więcej na ten temat, czytaj tutaj.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com