Matka Adama bardzo się tym zmartwiła. Poprosiła syna, by zabrał żonę na badanie do kliniki, w której pracuje jej znajomy, by mogła dowiedzieć się wszystkiego od lekarza.

Na wypadek, gdyby synowa ją oszukiwała. Anna przeszła wszystkie badania i okazało się, że nie może mieć dzieci. Matka Adama od razu powiedziała, że powinni się rozwieść, a Adam natychmiast zażądał rozwodu.

W końcu jest mężczyzną i potrzebuje spadkobierców, a Anna nie może urodzić mu dzieci. Anna zaczęła płakać. Była bardzo zdenerwowana i zraniona, że jej kochanek robi jej coś takiego. Spakowała swoje rzeczy i przeprowadziła się do ojca. Jej matka zmarła trzy lata temu, a ojciec zaczął pić.

- "Masz pecha, córko, kto w dzisiejszych czasach poślubia kogoś takiego" - powiedział po prostu jej ojciec. Było jej bardzo ciężko, ale Anna postanowiła żyć dalej. Pewnego dnia spotkała kolegę z klasy, który zaprosił ją do kawiarni.

Michał zawsze ją lubił, a ona lubiła Michała. Kiedy dowiedział się, że Anna jest teraz wolna, zaprosił ją na randkę. Anna powiedziała, że nie ma nic przeciwko temu, ale chciała mu od razu powiedzieć, że ma problemy i lekarze powiedzieli, że nie może mieć dzieci.

Popularne wiadomości teraz

Zapominanie o lustrze na cmentarzu to bardzo zły znak.

Puszyste placuszki na kefirze: wychodzą tak smaczne, że można podawać je do stołu nawet bez żadnego dżemu

Ciasteczka świąteczne "Szyszki": idealny smakołyk na świąteczny stół

Prawdziwa historia o odważnym ojcu, który przyjął poród swojego dziecka przed przyjazdem karetki

Michał zapytał, czy była u innych lekarzy. Ale nie była. Natychmiast przyjęła tę wiadomość z trudem, straciła serce i nie wróciła na badania kontrolne.

Michał powiedział, że nadal chce z nią chodzić, bo bardzo mu się podoba i mogliby adoptować dzieci. Zgodziła się.

Chodziła do kolejnych klinik na badania i wszyscy lekarze mówili jej, że nie będzie mogła zajść w ciążę. Pewnego dnia zobaczyła swoją mamę we śnie.

Nigdy wcześniej nie odwiedzała Anny. A dziś wieczorem, jakby w rzeczywistości, powiedziała Annie, że będzie miała dzieci. Musiała modlić się do Pana. Anna obudziła się z dziwnym uczuciem.

Kiedy dziewczyny z pracy postanowiły pójść do kościoła, przypomniała sobie, co powiedziała jej matka. Poszła z nimi. Modliła się i rozmawiała z Panem przez długi czas. Wróciła do domu i dwa miesiące później dowiedziała się, że jest w ciąży.

Szczęście Anny i Michała nie znało granic. Urodził im się zdrowy syn. Dwa lata później kolejnego, a teraz mają pięciu synów. Pan ją wysłuchał i pomógł jej, więc musiała urodzić...

Pisaliśmy również o: W ostatniej chwili ojciec odmówił zapłacenia za ślub córki. To nieprzyjemne, ale ma rację

Może zainteresuje: Wróciłam z pracy za granicą i zamierzałam kupić mieszkanie dla syna. Ale po tym, co powiedziała jego żona, straciłam tę chęć

Przypominamy o: "Wnuczko, nie tak cię wychowałem. Nie powinnaś oceniać ludzi." Dziadek powiedział i zniknął, zmieniając Martę na zawsze