W końcu mieszka na wsi i nie widzi nic poza ogrodem i gospodarstwem.

Wszystko byłoby dobrze, ale zbliża się ślub i muszę ją przedstawić mojemu panu młodemu. Krzysztof to bogaty facet i jego rodzice dobrze żyją, ale ja mam matkę ze wsi, jak mam im spojrzeć w oczy?

Kiedy zaczynam rozmowę z matką na temat jej wyglądu, mówi mi, że powinnam wydać pieniądze na coś innego, na przykład na zakup leków lub jedzenia. Dlaczego myśli tylko o sobie, a co ze mną, z moją przyszłością?

Znajomi radzą mi to zignorować, jeśli mój narzeczony i jego rodzina mnie zaakceptują, to zaakceptują też moją matkę, ale ja się martwię, bo to moja szansa na wyjście z biedy.

Tak więc w noc przed kolacją poszłam do domu mojej matki i próbowałam przekonać ją ostatni raz do zmiany, ale ona tylko spojrzała na mnie ze łzami w oczach i powiedziała mi, że zrobi wszystko, abym była szczęśliwa.

Popularne wiadomości teraz

„Życie nauczyło mnie, że czasami nieznajomi są drożsi niż rodzina: nawet wstyd im o tym mówić”

„Jak mógł zaproponować coś takiego swojej matce. To nie jest odbieranie kotka z ulicy. To jego matka – skomplikowana i skąpa kobieta”

"Przeprowadziłam się do jego mieszkania. Zaczęłam gospodarzyć, niektóre rzeczy wyrzuciłam. Widziałam, że mąż się złości, ale nic nie mówił"

W Polsce 19-latka znalazła w lesie dziecko: niecodzienna historia, która przybrała nowy obrót

Wtedy spojrzałam na sytuację z innej strony i zdałam sobie sprawę, że miała rację. Następnego dnia poszliśmy na kolację i wiesz, byłam taka dumna z mojej mamy, która była tak lubiana przez tę zamożną rodzinę, że zaprosili ją nawet do pomocy w ogrodzie, ponieważ nigdy wcześniej tego nie robili.

Sześć miesięcy później mieliśmy ślub i moja mama znowu płakała na weselu... ze szczęścia.