Na fotografii widać Cichopek w ślubnej sukni, a obok niej Mucha jako świadkowa. Opis pod zdjęciem jednak wzbudził wiele pytań i spekulacji.

„Chyba miałam mieszane uczucia odnośnie tego małżeństwa” – napisała Mucha na swoim Instagramie.

Wiele osób zastanawiało się, co mogła mieć na myśli aktorka. Czy chodziło o to, że ślub nie był udany, czy też może o coś zupełnie innego?

Okazuje się, że fotografia pochodzi z planu serialu i przedstawia kościelny ślub Kingi i Piotra, granych przez Katarzynę Cichopek i Marcina Mroczka, a Anna Mucha wcieliła się w rolę świadkowej.

Para ta była ulubieńcami fanów „M jak miłość” i dwukrotnie brała ślub. Pierwszy, cywilny odbył się już w 126. odcinku serialu, a drugi – kościelny – kilka lat później, w 725. odcinku. W obu przypadkach Kinga i Piotr obiecywali sobie miłość na całe życie.

Popularne wiadomości teraz

"To, że moja żona nie potrafi być wierna, przyjąłem jako fakt, niech się bawi. Chcę tylko jednego, żeby mnie nie opuściła. Kocham ją": z życia

"Prababcia zostawiła mieszkanie mojej żonie, a teściowa żąda żebyśmy oddali je na rzecz młodszej siostry, bo jesteśmy egoistami. Zero wstydu": z życia

"Jestem starszą synową, pomagam teściowej a ona mnie nie szanuje. A Polina młodsza jest bezczelna, nic nie robi i ją uwielbiają":Niesprawiedliwe życie

Historia z pociągu: "Pani jechała do syna aby zająć się wnukami. Droga daleka, w przedziale był starszy mężczyzna, który jadł herbatniki z wrzątkiem"

Anna Mucha i Katarzyna Cichopek poznały się na planie „M jak miłość” i od tamtej pory pozostają przyjaciółkami. Aktorki często udostępniają w mediach społecznościowych zdjęcia z ich wspólnych spotkań i imprez. To kolejny dowód na to, że przyjaźń na planie może przetrwać wiele lat.

Pisaliśmy również o: Pocałunek losu. Tylko cztery znaki zodiaku osiągają oszałamiający sukces w życiu

Może zainteresuje Cię to: Beata Kozidrak się zaręczyła. Radosne wieści ogłosiła ze sceny. "Cztery karaty szczęścia"

Przypominamy o: Zamachowski i Muskała nie są już razem? Aktorka spakowała walizki. "Jestem w momencie, kiedy nie uciekam"