Dzięki paparazzi mogliśmy zobaczyć, jak wychodzi z komisariatu, który odwiedziła, by rozwiązać kontrowersyjne kwestie z byłym mężem.
Biorąc pod uwagę jej stan emocjonalny, możemy zrozumieć, że takie kroki nie są dla niej łatwe.
O rozwodzie Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego wiadomo już od dawna, ale żadne z nich nie kwapi się do spotkania.
Nawet fakt, że każde z nich ma nowe życie uczuciowe, nie sprawia, że ich nienawiść do siebie maleje.
Powód pojawienia się Joanny Opozdy na komisariacie nie jest do końca jasny, ale najprawdopodobniej ma związek z jej byłym mężem, ojcem Vincenta.
"Syn przyznał, że wujek Jurek mu się nie spodobał. Od ukochanego usłyszałam – nie będę mógł żyć z twoim synem, ciebie kocham, ale jego nie." Z życia
"Zamiast ojca miałam ojczyma, nikt mnie nie kochał. A gdy nadszedł czas by się nim zająć, kazano mi go wziąć do siebie. Nie, nie zrobię tego." Z życia
"Chciał urządzić żonie awanturę, ale zrozumiał, że jego Lucy to bardzo mądra kobieta. Dała mu możliwość przeżyć jeden dzień w jej roli." Z życia
"Wiem, kiedy jesteś na mnie zła, ale się powstrzymujesz, Kiedy chcesz dzielić się radością i tańczyć. Znam moją żonę, jesteś najlepsza." Z życia
Vincent od początku był dla mnie ważny, odwiedzałem go zawsze w miarę możliwości, jednak spotkania przebiegały w bardzo nerwowej i emocjonalnej atmosferze. Nie chcę, żeby mały był świadkiem zajadłych kłótni, czy słuchał wrzasków, oskarżeń czy przekleństw skierowanych wobec mojej rodziny - mówił Antoni Królikowski dla "Super Expressu".
Pisaliśmy również o: Andrzej Piaseczny wyraża żal po rozpadzie związku z Anną Przybylską. "Wciąż z pretensją wspominam"
Może zainteresuje Cię to: Katarzyna Dowbor zdradza swoją nową pracę. Rewelacyjne wieści dla fanów
Przypominamy o: Magda Gessler, ikona kulinarna, zaskakuje fanów niesamowicie odważnym zdjęciem. "Jestem poza wiekiem"