Tragedia, która dotknęła życie sportowej rodziny, może skłonić wielu do wycofania się ze świata, ale nie tę mistrzynię olimpijską. Ona postanowiła nie ukrywać się przed opinią publiczną, pozostaje aktywna w mediach społecznościowych i nie unika nawet rozmów na temat śmierci, która jest dla niej teraz wyjątkowo bolesna.
Najnowszym przejawem jej otwartości był post na Instagramie, w którym podzieliła się swoimi przemyśleniami i wspomnieniami o dwóch himalaistach, Arthurze Heiserze i jej mężu, Kasprze Tekielim.
7 lipca 2023 roku mija dziesięć lat odkąd świat stracił utalentowanego himalaistę, Artura Haisera. Tego dnia polski wspinacz zdobywał szczyty Gaserbrum I w Karakorum. Niestety, podczas schodzenia z obozu trzeciego do drugiego, odpadł od jednej ze skał i spadł około 500 metrów. Jego ciało odnalazł jego przyjaciel Marcin Kaczkan. Heizer był słynnym alpinistą, uznanym w świecie alpinizmu za swoje brawurowe wyprawy i niezrównane osiągnięcia.
Teraz, gdy zbliża się dziesiąta rocznica śmierci Hajzera, Justyna Kowalczyk-Tekeli postanowiła uczcić jego pamięć. Udostępniła zdjęcie siebie i Heizera na swojej stronie na Facebooku, wraz z własnymi wrażliwymi słowami:
Dzisiaj dziesiąta rocznica śmierci Artura Hajzera. Człowieka ważnego dla Kacperka. Mam nadzieję, że Panowie gdzieś tam się znaleźli i już dyskutują nad nowymi przejściami i pięknymi drogami
„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia
"Dzwonię do córki żeby przyjechała w odwiedziny i pomogła. Oznajmia, że na wieś nie pojedzie, bo jeszcze sama stanie się "wiejską dziewuchą”. Z życia
Kot czy pająk? Kotek z rzadką chorobą genetyczną podbił serca użytkowników sieci (zdjęcie)
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
Te słowa uderzają swoją mocą i pokazują głęboki żal Justyny po stracie, a także wiarę w niesłabnącego ducha górskiej społeczności.
Ta postać to prawdziwy symbol siły i wytrwałości. Po stracie Kaspra Tekeli, Justyna Kowalczyk-Tekeli pokazuje niezłomną wolę znoszenia bólu i trudności. Nadal jest wspierana przez swoich fanów i ma nadzieję na przyszłe osiągnięcia i wielkie rzeczy w swoim życiu. Jej otwartość i umiejętność dzielenia się swoimi emocjami zaimponowały i zainspirowały tysiące ludzi stojących przed własnymi wyzwaniami.
Justyna Kowalczyk-Tekeli stała się nie tylko legendą sportu, ale także symbolem nadziei i odrodzenia. Jej przykład pokazuje, że nawet w najciemniejszych momentach życia można znaleźć siłę, by podnieść się na nowo i cieszyć się życiem. W ten sposób nadal niesie swoją pozytywną energię i majestat w świecie sportu, inspirując innych, aby nie zatrzymywali się przed przeszkodami.
Pisaliśmy również o: Paulina Smaszcz. Ognista piękność na plaży w odważnym stroju
Może zainteresuje Cię to: Joanna Opozda imponuje swoim opalonym ciałem w odważnym stroju. Ciekawe kto robił zdjęcia
Przypominamy o: Dramatyczna wiadomość od męża Bogumiły Wander. "Pieniądze już się skończyły"