Od momentu wypadku, wszelkie tropy prowadziły do wniosku, że to Patryk P. znajdował się za kierownicą pojazdu w chwili zdarzenia.
Teraz jednak, dzięki wynikom badań krwi i moczu, pochodzącym z źródeł policyjnych i ujawnionych przez dziennik "Fakt", cała sytuacja nabiera nowego, szokującego wymiaru.
Przypomnijmy, że tragiczny wypadek miał miejsce w noc z 14 na 15 lipca, pozostawiając rodzinę ofiar w nieopisanej rozpaczy. Wszyscy pasażerowie pojazdu, w tym syn Sylwii Peretti - Patryk P., stracili życie, a jego kierowca został jednoznacznie zidentyfikowany jako Patryk P. na podstawie materiałów z monitoringu ulicznego.
[quote author=""]-
Jednak najnowsze ustalenia z wyników badań krwi i moczu, przeprowadzonych zarówno na kierowcy, jak i pasażerach, odsłaniają szokujące okoliczności tego zdarzenia. Według informacji przekazanych przez "Fakt", Patryk P., w chwili wypadku, miał w swojej krwi aż 2,3 promila alkoholu, a w moczu 2,6 promila. To dramatyczne i przerażające wyniki, które stawiają pod znakiem zapytania zdolność kierującego do odpowiedzialnej i bezpiecznej jazdy.
„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia
Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam
"W sensie, skąd macie brać pieniądze – zdziwiłam się – nie pracujecie, a ja muszę. Syn z synową żyli z tego, co im przesyłałam z Anglii." Z życia
3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy
To jednak nie koniec przygniatających informacji, ponieważ również pasażerowie byli pod wpływem alkoholu. Według tych samych źródeł, jeden z pasażerów miał 1,3 promila alkoholu we krwi oraz 1,6 promila w moczu, a drugi pasażer 1,4 promila alkoholu we krwi oraz 1,2 promila w moczu. Czwarty pasażer, mimo zaangażowania w zdarzenie, nie został wymieniony w protokole.
Te przerażające wyniki badań krwi i moczu rzucają nowe światło na całą sytuację i podnoszą wiele pytań wśród opinii publicznej. Jak to możliwe, że cała grupa znajdowała się pod wpływem alkoholu, a mimo to zdecydowała się na jazdę samochodem? Czy tragedii można było uniknąć, gdyby podjęto odpowiedzialne i rozważne decyzje?
Śledztwo wciąż trwa, a policja ma za zadanie ustalić wszystkie okoliczności tego strasznego wypadku. Jedno jest pewne - to wydarzenie wstrząsnęło całym społeczeństwem i pozostawiło nieodwracalne skutki. Tragiczna utrata życia młodych ludzi jest przestrogą dla wszystkich, byśmy nigdy nie bagatelizowali konsekwencji jazdy pod wpływem alkoholu.
Pisaliśmy również o: Żal patrzeć. Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel w kontrowersyjnym zderzeniu przed lokalem
Może zainteresuje Cię to: Jan Englert otwiera się o swojej przyszłości. Aktor zmagający się z poważną chorobą składa poruszające wyznanie
Przypominamy o: Sylwia Peretti żegna syna. Data i miejsce pożegnania 24-latka