Para, którą los połączył w drugiej edycji programu "Sanatorium miłości", właśnie świętowała wyjątkowy moment swojego życia - ślub. Ich romantyczna uroczystość odbyła się w malowniczym zamku w Niepołomicach, miejscu pełnym magii i symbolizującym ważne dla nich chwile.

Niepołomice stały się szczególnym miejscem dla tej pary już wcześniej, bowiem to tutaj, podczas urodzinowej imprezy w 2021 roku, Gerard Makosz złożył Iwonie Mazurkiewicz oświadczyny.

Tam właśnie narodziła się ich narzeczeńska miłość, a teraz wybrali to miejsce na przypieczętowanie swojego związku małżeńskiego.

Cała ceremonia była pełna wzruszeń i radości, co doskonale oddają fotografie udostępnione na profilach mediów społecznościowych, takich jak "Sanatorium miłości" i "Pytania na śniadanie".

Również Marta Manowska, znana prowadząca programu "Sanatorium miłości", nie omieszkała podzielić się pięknymi ujęciami z tego doniosłego dnia. Jej post wyrażał ciepłe życzenia dla młodej pary, podkreślając ich szczęście i miłość.

Popularne wiadomości teraz

"Roześmiałam się: kto kogo utrzymuje, mieszkanie jest moje, jeździ moim samochodem. Wynika z tego, że to ja jego utrzymuję, a nie odwrotnie." Z życia

"Nie mogłam sobie przypomnieć na co wydałam 150 euro. Była myśl: „A może te pieniądze zabrał Artur?” Ale przecież nie mógłby się tak zachować" Z życia

"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia

„Nie mam miejsca dla niej, a twoja narzeczona, bez grosza i mieszkania” – zauważyła teściowa do syna w mojej obecności. Zniosłam to.” Z życia

Na uroczystości weselnej pojawili się bliscy rodzina i przyjaciele, tworząc wyjątkową atmosferę w otoczeniu bliskich serc osób. W sumie było około 70 gości, w tym kolegowie z programu "Sanatorium miłości" - Stenia, Halinka i Wojtek, którzy razem z parą świętowali ten wyjątkowy moment. Świadkami miłości Iwony i Gerarda były również ich dzieci - córka Gerarda oraz syn Iwony, dodając jeszcze więcej emocji i znaczenia całej uroczystości.

Młoda para przybyła na swój ślub w zabytkowym kabriolecie, co tylko podkreśliło romantyczną aurę tej wyjątkowej chwili. Iwona Mazurkiewicz podkreśliła, że para uwielbia taniec, dlatego dobór odpowiedniej muzyki miał duże znaczenie. Wybrali doświadczonego DJ-a, który zaspokoił ich muzyczne oczekiwania, umożliwiając im spędzenie tego wyjątkowego wieczoru na parkiecie, w rytmie ich ulubionych melodii.

Menu weselne było kolejnym ważnym elementem, który nie pozostał bez uwagi. Iwona i Gerard zdecydowali się na menu pełne smaków, w którym dominować miały dania z dziczyzny, nawiązujące do tradycji kuchni polskiej. Oprócz klasycznego rosołu zaskoczą swoich gości pierożkami, a także podadzą wykwintną kaczkę z gruszkami, obiecując prawdziwą ucztę smaków.

Ślub Iwony Mazurkiewicz i Gerarda Makosza to nie tylko piękna historia miłości, ale także inspirujący dowód na to, że każdy moment życia może przynieść nowe emocje i spełnienie. Ich wyjątkowa uroczystość na zamku w Niepołomicach jest symbolem tego, że miłość jest wieczna i może rozkwitać na nowo, niezależnie od wieku czy przeszłości.

Pisaliśmy również o: Była żona Michała Wiśniewskiego zaskakuje. Mandaryna powraca w wielkim stylu

Może zainteresuje Cię to: Maryla Rodowicz łamie milczenie. Nowa tożsamość wokalistki wzbudza spekulacje

Przypominamy o: Trzecia dziewczyna Filipa Chajzera. O 14 lat młodsza od dziennikarza. "To bardzo świeży związek"