Wokalistka, która od lat króluje na polskiej scenie muzycznej, zaskoczyła internautów swoją szczerością, opowiadając o niecodziennej sytuacji, która miała miejsce tuż przed jednym z jej koncertów.
Gwiazda nie tylko podzieliła się tym wydarzeniem, ale również wystosowała ważny apel do swoich fanów.
Agnieszka Chylińska, choć aktywna na różnych platformach mediów społecznościowych, nie zawsze dzieli się swoim życiem prywatnym z fanami.
Artystka jest znana z eksperymentowania z wizerunkiem scenicznym i chętnie dzieli się z fanami swoimi nowymi utworami oraz relacjami z koncertów. Jednak jej życie osobiste i rodzinne zachowuje w tajemnicy, a informacje na ten temat są skąpe.
Niedawno gwiazda postanowiła jednak podzielić się z fanami pewną historią. W nagraniu opublikowanym na swoim koncie na Instagramie Agnieszka Chylińska opowiedziała o nieprzyjemnej sytuacji, która miała miejsce tuż przed jednym z jej koncertów. Wokalistka wyznała, że niektórzy fani nie zachowują się właściwie i przekraczają pewne granice.
Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam
Rodzice i siostra najprzystojniejszego tureckiego aktora Buraka Ozcivita.
3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
W nagraniu artystka wyznała:
Chciałabym uprzedzić ludzi, którzy zaczepiają mnie w momencie, kiedy wychodzę z toalety na stacji benzynowej, żeby zrozumieli, że gwiazdy też robią siku. Że tak zwane popularne osoby też mają prawo skorzystać z łazienki i mieć ochotę stamtąd szybko wyjść - zdradziła Agnieszka Chylińska.
Chylińska wyraziła swoje zrozumienie dla fanów, którzy być może czekali na okazję, by z nią porozmawiać lub zdobyć autograf. Jednak jednocześnie zaapelowała o zrozumienie, że łazienka na stacji benzynowej nie jest odpowiednim miejscem na takie rozmowy czy fotografowanie się z nią.
[quote author=""]Więc wszyscy ci, którzy liczyli na to, że będę rozdawać autografy przed toaletą - przepraszam, że Was rozczarowałam. Ale ani to miejsce dobre do autografów, ani do zdjęć
Agnieszka Chylińska wyraziła swoje zaniepokojenie nieodpowiednim zachowaniem niektórych fanów, którzy nie szanują prywatności gwiazd w takich sytuacjach. Apel, który wystosowała, spotkał się z pozytywnym odbiorem ze strony jej fanów, którzy wyrazili zrozumienie i szacunek dla prywatności artystów.
“Nawet jak widzę znaną osobę gdzieś w restauracji, nigdy nie zaczepiam i staram się nie gapić za bardzo. Każdy potrzebuje normalności i swobody”, “W pełni rozumiem i popieram. Jestem fanką topowego DJ-a i mieliśmy okazję spotkać się parę razy przypadkiem - nie przypadkiem, na lotnisku, w hotelowej restauracji przed koncertem i mimo tego, że chciałam bardzo mocno podejść po kolejne zdjęcie czy autograf, musiałam poczekać aż gość w spokoju zje i będzie wychodził. Mimo że ja nie zjadłam już nic, bo wszystko stanęło w gardle. Trzeba wiedzieć kiedy można podejść, a kiedy niestety nie wypada i uszanować czyjąś przestrzeń i wolność”, “Ludzie są naprawdę bezczelni. Ja, nawet kiedy okazało się, że jestem z Agnieszka w tym samym hotelu, ba, nawet na tym samym piętrze (po koncercie), to nie miałem śmiałości przeszkadzać, bo to czas prywatny. Pamiętam za to babkę na śniadaniu, która dostała zj**kę jak próbowała Adze kartkę w talerz włożyć” - możemy przeczytać.
To nagranie Agnieszki Chylińskiej jest ważnym przypomnieniem, że gwiazdy są ludźmi i zasługują na szacunek i prywatność, nawet w trakcie wykonywania codziennych czynności.
Pisaliśmy również o: Kim jest brat Izabelli Krzan, Grzegorz Krzan? Brad Pitt może pozazdrościć mu urody
Może zainteresuje Cię to: Caroline Derpieński w młodości wyglądała zupełnie inaczej. Modelka podzieliła się rzadkimi zdjęciami z przeszłości
Przypominamy o: Bez obrączek na palcach. Robert i Anna Lewandowscy budzą zainteresowanie fanów