Teraz przyszła kolej na Edytę Górniak, by wyrazić swoje zdanie i przypomnieć bolesne wspomnienia związane z rozstaniem oraz ilość pieniędzy, jakie jej były mąż miał jej zabrać. Kwota ta może naprawdę przyprawić o zawrót głowy.

Dawno temu Edyta Górniak i Dariusz Krupa byli małżeństwem, a efektem tego związku jest ich syn, Allan. Ich związek był bardzo widoczny w mediach, a gazety chętnie opisywały ich życie. Choć ta relacja zakończyła się ponad dekadę temu, to jednak od czasu do czasu temat ich związku wciąż wraca na pierwsze strony gazet.

Kilka miesięcy temu Edyta Górniak wspomniała publicznie, że jej były mąż, tuż przed rozwodem, dokonał przepisania na siebie firmy, która pierwotnie należała do niej, oraz przejął kontrolę nad jej kontem bankowym. To sprawiło, że Edyta Górniak poczuła się, jakby pozostała kompletnie bez środków do życia.

Ostatnio to Allan, syn Edyty Górniak i Dariusza Krupy, postanowił wyjawić swoją opinię na temat ewentualnego pojednania z ojcem. Podczas wywiadu udzielonego Żurnaliście, Allan Krupa nie owijał w bawełnę i wyraził swoje stanowisko jasno i wyraźnie.

To jest chyba wiadome, że mój tata okradł nie tylko moją mamę, ale i mnie. (...) Nie mam powodu, żeby gdzieś tam szukać z nim relacji. I te warunki to jest po prostu zwrócenie pieniędzy, które ukradł, jakby no to wtedy pogadamy. Nigdy nie przyczynił się pozytywnie do mojego życia - powiedział Allan Krupa.

Popularne wiadomości teraz

„Życie nauczyło mnie, że czasami nieznajomi są drożsi niż rodzina: nawet wstyd im o tym mówić”

„Jak mógł zaproponować coś takiego swojej matce. To nie jest odbieranie kotka z ulicy. To jego matka – skomplikowana i skąpa kobieta”

"Przeprowadziłam się do jego mieszkania. Zaczęłam gospodarzyć, niektóre rzeczy wyrzuciłam. Widziałam, że mąż się złości, ale nic nie mówił"

„Synowe się postarały. No cóż, postanowiłam odpłacić im tym samym. Na Dzień Matki podarowałam im obu użyteczny prezent – miskę”

Edyta Górniak i Dariusz Krupa byli małżeństwem przez pięć lat, jednak ich związek zakończył się burzliwie. W trakcie wywiadu z "Faktem", Edyta wróciła do trudnych wspomnień związanych z bolesnym rozstaniem. Jej słowa były przepełnione emocjami.

Przepłakałam wiele lat. To był jeden z najtrudniejszych okresów w moim życiu, który naprawdę nie wiedziałam, czy przetrwam. Tylko to dziecko mi dawało siłę. Wiedziałam, że nie mogę się poddać dla niego. (...) Zostałam zmiażdżona emocjonalnie jako człowiek, jako artysta, jako kobieta też jako matka. Zarzucano mi wszystkie możliwe rzeczy, które były preparowane. To był bardzo trudny czas. Miałam wsparcie dwóch osób. To było bardzo mało na taką potęgę, z którą musiałam się mierzyć. Dla mnie najważniejsze było, żeby chronić Allana.

Podczas tej rozmowy Edyta Górniak zdecydowała się także podzielić swoją opinią na temat wywiadu, jaki jej syn udzielił i oskarżeń, jakie postawił swojemu ojcu. Wspomniała także o swoim uczuciu wobec relacji między Allanem a Dariuszem Krupą. Okazało się, że nosi ze sobą pewien rodzaj żalu, który wciąż pozostawia ślad w jej sercu.

Myślę, że tam nie ma oczekiwania żadnego ze strony Allana. Gdyby było oczekiwanie, napięcie to wtedy chciałabym, żeby to się rozładowało pozytywnie. Jednak mam wrażenie, że to jezioro wyschło. W sposób naturalny, na przestrzeni czasu. Szkoda mi jednego i drugiego. Szkoda mi Allana, że nie miał ojca, kiedy go potrzebował. Szkoda mi Darka, że nie miał syna, kiedy być może go potrzebował - tłumaczyła Edyta Górniak.

Podczas tej rozmowy Edyta Górniak postanowiła wyrazić swoje zdanie na temat głośnego wywiadu jej syna i jego zarzutów wobec ojca. Gwiazda ujawniła, na jaką sumę pieniędzy miał ją i syna oszukać Dariusz Krupa.

Jeśli kiedyś się spotkają, to się spotkają. Natomiast ja też Allana rozumiem, dlatego, że on nam odebrał ogromny majątek - powiedziała Edyta Górniak. W dalszej swojej wypowiedzi dodała: “Kiedyś z prawnikiem siedziałam i mieszkanie Allana, studio nagraniowe, samochody, antyki, biżuteria... Już nie mówię o pamiątkach emocjonalnych, to jest łącznie ok. 11 mln zł, więc to jest spora kwota. (...) To są pieniądze, które można było inaczej zainwestować, w jego przyszłość. Tak, żeby miał tak, jak ja tego chciałam. Ale nie udało się. To zostało nam odebrane”.

Pisaliśmy również o: Natalia Kukulska z niepokojącymi informacjami o swoim zdrowiu. Co się dzieje z artystką

Może zainteresuje Cię to: Paulina Smaszcz ma nowego chłopaka? Wiadomość od niego mówi sama za siebie. "Kocham to"

Przypominamy o: Sebastian Karpiel-Bułecka zdradza prawdę o swoim związku z Pauliną Krupińską. Plotki o rozstaniu rozwiane